Chelsea bliżej awansu w LM. Ciężka przeprawa Juventusu w rewanżu
Stawiana w roli faworyta Chelsea nie zostawiła najmniejszych złudzeń piłkarzom Lille i sięgnęła po bardzo pewny triumf 2:0 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. W dużych gorszych nastrojach wracają do domu piłkarze Juventusu. Wielokrotny mistrz Włoch tylko zremisował na wyjeździe z Villarrealem 1:1.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Nastał wtorek, więc wraz z nim przyszedł najwyższy czas na kolejne zmagania Ligi Mistrzów. Po pierwsze, zagrali w Londynie. Miejscowa Chelsea gościła na własnym obiekcie mistrza Francji, Lille, aczkolwiek ich postawa nie miała wiele wspólnego z pospolitą gościnnością. Być może nie był to mecz stojący pod znakiem typowej dominacji. Drużyna przyjezdnych również miała swoje szanse, lecz w ostateczności to nie wystarczyło, aby wyrwać punkty ubiegłorocznemu zwycięzcy rozgrywek.
Piłkarze The Blues zaczęli strzelanie zaledwie kilka minut po gwizdku rozpoczynającym to starcie. Na listę strzelców wpisał się reprezentant Niemiec, Kai Havertz. Już po przerwie wynik spotkania ustalił drugi z atakujących, Christian Pulisic. Zespół prowadzony przez Thomasa Tuchela wygrał ten mecz 2:0, co oznacza, że to on będzie faworytem przed nadchodzącym rewanżem.
Tak wielu powodów do zadowolenia nie mają jednak w Turynie. Jasne, wielokrotny mistrz Włoch ma za sobą dość trudne miesiące. Bywały wpadki, była masa zgubionych punktów. W połączeniu z dobrą dyspozycją rywala nie wróżyło to starcia do jednej bramki, co zostało potwierdzone już w trakcie pojedynku. Mimo tego, że strzelanie na obiekcie Villarrealu rozpoczęli przyjezdni – wynik meczu otworzył Dusan Vlahović – odpowiedź ze strony gospodarzy przyszła na kilkanaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Bohaterem hiszpańskiego zespołu został doświadczony, Dani Parejo.
5 - Chelsea are the first English team in the history of the European Cup/Champions League to win five consecutive home matches without conceding a goal. Fortress. pic.twitter.com/TymxguK7Jo
— OptaJoe (@OptaJoe) February 22, 2022