Szymon Marciniak poprowadzi HIT Ligi Mistrzów!
Wydawało się, że Szymon Marciniak na absolutny sędziowski top już nie wejdzie, ale obecny sezon pokazuje, że była to błędna teza. Polak dostaje do prowadzenia bardzo trudne mecze, również te z udziałem czołowych, europejskich zespołów i w zasadzie w każdym przypadku radzi sobie świetnie. Do tego stopnia, że w sędziowskich kuluarach mówi się o tym, że może nawet sędziować finał Ligi Mistrzów. Właśnie zrobił w tym kierunku duży krok.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Według jeszcze niepotwierdzonych oficjalnie informacji Piotra Włodarczyka polski arbiter miał dostać do prowadzenia kolejny, europejski szlagier. Tym razem będzie sędziował mecz Liverpoolu z Villarrealem w ramach półfinału Ligi Mistrzów. Warto podkreślić, że będzie to konkretnie starcie na Anfield. Nie ma więc wątpliwości, że Polak dostał trudniejsze z dwóch spotkań w ramach tej rywalizacji. Brytyjska publiczność będzie bowiem próbowała wywrzeć na nim gigantyczną presję.
Taka bomba z rana! 💥
— Noblebet (@Noblebetpl) April 24, 2022
Szymon Marciniak ma poprowadzić starcie 🏴Liverpool F.C. - 🇪🇸Villarreal CF w półfinale #UCL! 🤩 pic.twitter.com/s9kF8Jn94n
Możliwe jednak, że akurat Marciniak dostał ten mecz, bo jest arbitrem, który świetnie sobie z naciskiem otoczenia radzi. Nie zdarza mu się uginać presji piłkarzy, trenerów czy kibiców. Jeśli więc już popełnia jakieś błędy, co w tym sezonie robi rzadko, to głównie ze swojej nieuwagi. Jeżeli jednak uniknie takich problemów we wspomnianym półfinale, będzie miał ogromną szansę na to, by faktycznie posędziować finał w Paryżu.