Xavi wściekły po porażce z Bayernem Monachium. Ostre słowa trenera Barcelony!
FC Barcelona przegrała z Bayernem Monachium 0:2, notując tym samym pierwszą porażkę w nowym sezonie Ligi Mistrzów. Na listę strzelców po stronie gospodarza wpisali się Lucas Hernandez i Kingsley Coman. Sam wynik mógł być jednak nieco inny, czego nie ukrywał trener Dumy Katalonii, Xavi.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Z pewnością nie tak miał wyglądać powrót Roberta Lewandowskiego do Bawarii, gdzie spędził blisko dekadę. Reprezentant Polski już klasycznie rozpoczął ten mecz w podstawowym składzie. Jeszcze przed przerwą mógł mieć na swoim koncie dublet, lecz brak skuteczności w kluczowych fragmentach starcia sprawił, że finalnie kończył ten mecz bez zdobytej bramki. Podobnie zresztą, jak Barcelona, która choć na przestrzeni całego spotkania była stroną lepszą, ostatecznie nie zdołała wpisać się na listę strzelców, czego efektem była bolesna porażka 0:2. Gole dla Bayernu zdobyli Lucas Hernandez i Kingsley Coman.
Już po ostatnim gwizdku głos na temat spotkania na Allianz Arenie zabrał szkoleniowiec katalońskiego zespołu, Xavi. – Jestem wkurzony, ponieważ dziś ten mecz można było wygrać, patrząc na to, ile akcji sobie stworzyliśmy. Mieliśmy kilka, bardzo konkretnych szans do zdobycia bramki. W takim spotkaniach decydują szczegóły. Jestem zadowolony z tego, co pokazał zespół, ale nie podoba mi się z wyniki. Jest on bolesny i niesprawiedliwy, patrząc na przebieg meczu. To niewiarygodne, że nie zdobyliśmy dziś punktów, ale taki jest właśnie futbol – powiedział po meczu Xavi.
Trener Barcelony odniósł się także do sytuacji sprzed przerwy, gdy nie odgwizdano rzutu karnego po faulu na Ousmane Dembele. – Rzut karny? Powiedziałem sędziemu, aby był uczciwy i uznałem, że to był faul, że wszyscy to widzieliśmy. Sędzia z kolei powiedział mi, że to nie jest rzut karny – dodał szkoleniowiec Dumy Katalonii.
Xavi Hernández: "Jestem wkurzony, ponieważ dzisiaj ten mecz można było wygrać patrząc na to ile okazji sobie stworzyliśmy, a my go przegraliśmy. Mieliśmy kilka bardzo konkretnych szans do zdobycia bramki. W takich meczach decydują szczegóły." [@FCBtv]
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) September 13, 2022