Anglicy wywęszyli spisek po losowaniu Ligi Mistrzów
Emocje związane z Ligą Mistrzów nie zawsze mają miejsce tylko na boisku. Oczywiście, starcia na murawie dostarczają nam lwią część z całości adrenaliny, ale czasem jest ona dopompowywana przez inne atrakcje, takie jak wywiady, konferencje czy przede wszystkim losowania. Właśnie to ostatnie zapewniło nam wiele emocji w miniony piątek. Jak na UEFA, cała ceremonia była wyjątkowo sprawna, obyło się bez tańców, występów i zbędnych fajerwerków. W jakieś piętnaście minut poznaliśmy wszystkie cztery pary i w zasadzie zostaliśmy odesłani do domu. W sensie w przenośni, bo przecież cały czas siedzieliśmy w domu, wiecie o co chodzi. Wracając jednak do tematu. Pary były... normalne. Trafił nam się szlagier w postaci rewanżu za zeszłoroczny finał i derby Anglii. Można było spodziewać się takich wyników losowania, patrząc na zespoły biorące w nim udział. Jednak jest kilka osób, a w zasadzie to cały naród, które dopatrzyły się w losowaniu czegoś podejrzanego.
Popularna strona śmieszkowo - sportowa w Wielkiej Brytanii, czyli The Sport Bible zebrała do kupy liczne wypowiedzi ich rodaków na Twittterze. Anglicy twierdzili bowiem, że losowanie zostało ustawione. Na jakiej podstawie doszli do takich wniosków? Uważali, że nie możliwe jest, że hiszpańskie drużyny, które w tym etapie są trzy, nie trafiły na siebie, zostały umieszczone w trzech oddzielnych parach, a zespoły z Premier League, których było mniej, bo tylko dwa, przypomnijmy, że to Liverpool i Manchester City, akurat wylosowały siebie nawzajem. Przypadek?
Kompletny. Nie chce mi się wierzyć, że włodarze hiszpańskich klubów posmarowali Ceferinowi, a ten nakazał Marchettiemu nagrzać piłeczki tak, aby Szewczenko nie miał wątpliwości, że wyciąga zespoły z Półwyspu Iberyjskiego. Wolne żarty. Nie wszystkie hiszpańskie zespoły mogą być przecież zadowolone z losowania, chociażby Real Madryt. Taka Barcelona tez pewnie wolałaby dostać Sevillę, niż Romę. Głupotą więc jest wyciąganie takich wniosków, a już na pewno argumentowanie ich w ten konkretny sposób.