Jednooki bandyta bohaterem! - Liverpool 3:2 PSG
Liga Mistrzów
19-09-2018

Jednooki bandyta bohaterem! - Liverpool 3:2 PSG

-
0
0
+
Udostępnij

Tym razem danie główne wieczoru nie zawiodło! Po znakomitym widowisku na Anfield Liverpool pokonuje Paris Saint-Germain 3:2, a zwycięskiego gola już w doliczonym czasie gry strzela Roberto Firmino!

Zarówno Thomas Tuchel, jak i Jurgen Klopp postanowili nieco namieszać w swoich jedenastkach. Szczególne kontrowersje wywołały linie pomocy wystawione na ten mecz przez niemieckich menedżerów - w barwach PSG obok Rabiota zobaczyliśmy znanych z gry na zupełnie innych pozycjach Angela Di Marię i Marquinhosa, natomiast w Liverpoolu na pozycję "szóstki" wrócił dzielący kibiców na dwa obozy kapitan, Jordan Henderson, kosztem Naby'ego Keity. Zdaniem Kloppa po incydencie w sobotnim meczu z Tottenhamem do gry od pierwszej minuty gotowy nie był Roberto Firmino, toteż na szpicy zobaczyliśmy Daniela Sturridge'a. Widok ten wprowadził niektórych w minorowy, o ile nie fatalistyczny nastrój...

Jak się jednak okazało - my swoje, boisko swoje. Od pierwszej minuty to Liverpool przeważał nad gośćmi z Paryża, chcąc jak najszybciej otworzyć wynik spotkania. Już w szóstej minucie po jednym z wielu rzutów rożnych fantastyczną okazję miał Virgil van Dijk - Holender uderzył piłkę z powietrza, ta skozłowała i zmierzała w lewy górny róg bramki Areoli, który popisał się wspaniałą interwencją. Chwilę później swoją szansę po uderzeniu z dwudziestego piątego metra miał Milner, tu również francuski golkiper okazał się lepszy. Przewaga Liverpoolu była jednak wyraźna i pierwszy gol był tylko kwestią czasu. Swojego szczęścia próbowali nawet Alexander-Arnold i Gomez, jednak to Daniel Sturridge, o ironio, jako pierwszy umieścił piłkę w siatce. Większość zasług trzeba tu jednak przypisać Andy'emu Robertsonowi, którego fenomenalnego dośrodkowania zawodnik pokroju doświadczonego Anglika nie mógł zmarnować.

Pierwszy gol tylko rozbudził apetyty The Reds, nasilając ich huraganowe ataki, ale i rozluźniając nieco ich szyki w defensywie. Skutkiem tego była okazja Mbappe po nieszablonowym rozegraniu rzutu rożnego. Młody Francuz znalazł się niepilnowany na szesnastym metrze, ale posłał piłkę po niewłaściwej stronie słupka. Wystarczyły ledwie dwie minuty, by się to na PSG zemściło. Bezmyślnym faulem na Wijnaldumie w polu karnym "popisał się" Juan Bernat, a gdy Milner podchodzi do jedenastki, nie myli się zbyt często. 2:0!

Ten gol nieco uspokoił zapędy LFC, co szybko obróciło się przeciw nim. Ledwie cztery minuty piłkę w pole karne w kierunku Cavaniego (swoją drogą, chyba będącego na spalonym) posyłał Di Maria, ta przeszła dalej i trafiła pod nogi Meuniera - a ten wykończył akcję strzałem, którego nie powstydziłby się żaden światowej klasy napastnik. W ten sposób gol kontaktowy stał się faktem, a wynik 2:1 utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Druga część spotkania przez długi czas toczyła się nadzwyczaj spokojnie. Liverpool spokojnie rozgrywał piłkę, szukając słabego punktu w bloku defensywnym paryżan, podczas gdy Francuzi czekali na błąd, który mogliby wykorzystać. Swoje szanse mieli Salah (który zdobył nawet bramkę, nieuznaną z powodu brutalnego, aczkolwiek niezamierzonego wjazdu Sturridge'a w genitalia Alphonse'a Areoli) oraz właśnie Daniel, który w bliźniaczo podobnej do tej z pierwszej połowy sytuacji, tym razem po dośrodkowaniu Alexandra-Arnolda, nie był w stanie oddać wystarczająco mocnego uderzenia głową. Szczęście, albo właściwie Mohamed Salah, uśmiechnęło się do PSG w 83 minucie. Głupia strata tuż przed zejściem Egipcjanina z boiska uruchomiła szybką kontrę gości, którą pewnym strzałem wykończył najlepszy dziś z ofensywnego tria paryżan Kylian Mbappe.

Taki obrót spraw rozjuszył Liverpool, który do ostatniego gwizdka sędziego - nie licząc jednego fantastycznego podania Neymara do Draxlera, które Niemiec mógł zamienić na bramkę - uwięził gości na ich własnej połowie. O ile w 86 minucie Alexander-Arnold nieznacznie pomylił się przy rzucie rożnym, o tyle wpuszczony na boisko kilkanaście minut wcześniej Bobby Firmino nie miał już litości. Wszystko zaczęło się od przechwytu przez po raz kolejny najlepszego w barwach The Reds Jamesa Milnera, później piłka szybko trafiła do Gomeza, van Dijka i w końcu do Roberto, który nawinął sobie Marquinhosa i bez większego namysłu uderzył piłkę w kierunku dalszego rogu - 3:2! Ekstaza na Anfield, krzyki w moim pokoju, Twitter zalany tysiącami komentarzy o cieszynce Firmino, który sugestywnie zakrył oko. Lepiej nie dało się tego zakończyć!

Dzięki temu zwycięstwu Liverpool został liderem grupy C, jako że w drugim meczu Napoli niespodziewanie nie zdołało strzelić bramki Czerwonej Gwieździe z Belgradu, remisując bezbramkowo. PSG, co oczywiste, znalazło się na ostatnim miejscu. Już za dwa tygodnie The Reds pojadą do Neapolu, podczas gdy paryżanie przyjmą u siebie Crveną Zvezdę.

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...
-
+28
+28
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!
-
+24
+24
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!

Vinicius w ostatnich 37 meczach Realu VS w ostatnich 37 meczach Brazylii!
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Vinicius w ostatnich 37 meczach Realu VS w ostatnich 37 meczach Brazylii!

HIT! FC Barcelona chce gwiazdę. Duże nazwisko!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

HIT! FC Barcelona chce gwiazdę. Duże nazwisko!

Juventus chce reprezentanta Polski. To byłby HIT!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Juventus chce reprezentanta Polski. To byłby HIT!

MEGA ZŁOŚĆ Nicoli Zalewskiego po końcowym gwizdku ze Szkocją... [VIDEO]
-
+21
+21
+
Udostępnij
Video
20-11-2024

MEGA ZŁOŚĆ Nicoli Zalewskiego po końcowym gwizdku ze Szkocją... [VIDEO]