22 lata temu Wisława Szymborska otrzymała Nagrodę Nobla – zapowiedź środowych spotkań LM

Dobro jutro! Nie pomyliliście się – ten artykuł naprawdę jest tak zatytułowany. Dzisiejsze mecze odbędą się bowiem dokładnie w 22. rocznicę otrzymania przez naszą wybitną poetkę, ŚP Wisławę Szymborską, Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. A co to ma wspólnego z piłką nożną? Ano nic, ale fajnie, żebyście o tym wiedzieli. Footroll nie tylko bawi, ale i uczy. Przejdźmy już jednak do tego, co tygryski lubią najbardziej – a zatem do zapowiedzi spotkań, które już dziś czekają na nas w naszej ukochanej Champions League! Idemo!

Paris Saint-Germain – FK Crvena Zvezda (18:55)
Zaczynamy od meczu w grupie C. Powinniśmy tu obstawiać pogrom. Z drugiej strony, kiedy Napoli 2 tygodnie temu jechało do Belgradu na mecz z Crveną Zvezdą – też obstawialiśmy pogrom. Skończyło się 0:0 i wielką niespodzianką już na starcie rozgrywek. Trzeba jednak pamiętać, że PSG to nie Napoli i takie mecze jak ten (zwłaszcza przed własną publicznością) po prostu będzie wygrywać. Podopieczni Vladana Milojevicia mogą walczyć, mogą starać się wywrzeć dobre wrażenie na kibicach oraz postronnych obserwatorach, ale porażki w tym spotkaniu nie unikną. Czas na debiutanckie zwycięstwo PSG w Lidze Mistrzów w sezonie 2018/2019.

Mój typ: 4-0

Lokomotiw Moskwa – Schalke 04 (18:55)
Bardzo ciekawy mecz szykuje nam się za to w grupie D drodzy państwo! Obu zespołom nie udało się bowiem wygrać pierwszego spotkania, ale oba mają w swoim składzie bardzo dobrych piłkarzy, którzy są bardzo głodni swojego pierwszego zwycięstwa w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Lokomotiw w pierwszej kolejce został wręcz skompromitowany na Türk Telekom Arena przez Galatasaray (a gol Erena Derdiyoka z rzutu wolnego już kompletnie przelał czarę goryczy), zaś Schalke na własnym stadionie zremisowało 1:1 z Porto. Dziś jednak żarty się skończyły – przegrany z tego meczu straci nie tylko 3 punkty, ale i kilkanaście (lub nawet kilkadziesiąt) % szans na wyjście z tej niezwykle wyrównanej grupy. Dlatego też postawię tu na remis.

Mój typ: 1-1

Atletico Madryt – Club Brugge (21:00)
Przechodzimy do grupy A. A w niej to zaczniemy od pojedynku zespołów, które w 1. kolejce zmagań zagrały w spotkaniach, w których wynik był na styku do samego końca. Z tą różnicą, że Atleti ten mecz (z Monaco) wygrali, zaś Blauw en Zwart przegrali (z Borussią). Wyniki pierwszych spotkań obu zespołów oraz ich potencjały mówią więc same za siebie, kto będzie tu faworytem, a kto underdogiem. Po tym, jak ostatnio grają piłkarze Atletico nie wydaje mi się, by Brugia mogła im w jakikolwiek sposób zagrozić. Być może nie będzie to tak jednostronne starcie jak to PSG z Crveną Zvezdą, ale każdy inny scenariusz niż zwycięstwo Materacy będzie tu nie lada sensacją.

Mój typ: 3-1

Borussia Dortmund – AS Monaco (21:00)
Nie ma się co oszukiwać – to będzie najważniejszy mecz tej grupy. Jeśli Borussia go wygra, a Atletico w równolegle rozgrywanym spotkaniu pokona Brugię, to Monaco na 99% straci szansę na awans do 1/8 finału. Jeśli zaś będzie remis, albo podopieczni Leonardo Jardima wygrają – wtedy może być jeszcze bardzo ciekawie w tej grupie. Faworyta tego meczu bardzo ciężko nam określić – z jednej strony obie te ekipy dzielą 3 punkty, z drugiej Monaco ograło półtora roku temu Borussię (i to dwukrotnie), z trzeciej było to inne Monaco (z Mbappe, Bernardo Silvą, Bakayoko, Lemarem, Mendym i Fabinho), a z czwartej była to inna Borussia (przypomnijmy że tuż przed dwumeczem z ekipą z Francji na ówczesnych podopiecznych Thomasa Tuchela przeprowadzono zamach bombowy, na szczęście nieudany). Dziś, 3 października 2018, los daje Borussii okazję do rewanżu, a zawodnikom Monaco szansę na potwierdzenie, że zasługują na dalszą grę w Lidze Mistrzów.

Mój typ: 2-2

PSV Eindhoven – Inter Mediolan (21:00)
Przechodzimy do grupy B. Jeśli PSV chce chociaż 3. miejsca i awansu do Ligi Europy, to musi ten mecz wygrać (z Tottenhamem i Barceloną jak wiadomo wcale łatwiej im nie będzie). Z kolei cele Interu są znacznie wyższe – awans z grupy i gra w co najmniej 1/8 Champions League. A jeśli ma się takie cele, to mecze z takimi przeciwnikami jak PSV (nawet na wyjeździe) trzeba po prostu wygrywać. Nieważne jak, nieważne w jakim stylu, nieważne jakim stosunkiem bramek – trzeba zdobyć 3 punkty i tyle. Czy ten mecz będzie w jakikolwiek sposób ciekawy? Oczywiście że będzie – przegrany mocno bowiem pokomplikuje swoje życie w tej grupie i będzie musiał sobie postawić pytanie, czy faktycznie cel, który sobie obrał, jest w ogóle jakkolwiek realny. Postawię na zwycięstwo Interu, ale czy jestem o nim święcie przekonany – no tak średnio bym powiedział, tak średnio.

Mój typ: 1-2

Tottenham Hotspur – F.C. Barcelona (21:00)
Zdecydowanie jeden z dwóch hitów dzisiejszej serii gier. Tottenham gra o życie. Czemu? Ano temu, że jeśli przegra dziś z Barceloną, a w równolegle rozgrywanym spotkaniu Inter pokona na PSV Stadion drużynę Marka van Bommela (co jest wielce prawdopodobne), to Koguty do obu prowadzących zespołów będą tracić już 6 punktów, co po 2 kolejkach jest stratą bardzo, ale to bardzo dużą. Z kolei Barcelona wie o co gra w tym meczu – po pierwsze o utrzymanie 1. miejsca w grupie, a po drugie o odzyskanie zaufania kibiców, które zostało ostatnio mocno nadszarpnięte stratami punktów z Gironą, Leganes i Athletikiem. Tottenham z kolei raczej niczego wetować sobie nie musi – w lidze punktują ostatnio regularnie i udało im się wyjść z kryzysu, w którym byli jeszcze 2 tygodnie temu. Ciężko wskazać, kto wygra ten mecz, więc po prostu postawię na faworytów.

Mój typ: 1-2

SSC Napoli – Liverpool F.C. (21:00)
Wracamy jeszcze na chwilę do grupy C, by ostatecznie ją zamknąć. Jeden z hitów tego dnia mamy opisany wyżej, drugi – tutaj. Napoli, podrażnione kompromitacją spowodowaną brakiem zwycięstwa w wyjazdowym meczu z Crveną Zvezdą, zrobi w tym meczu wszystko, by wygrać i przedłużyć swoje szanse na awans do 1/8 finału Champions League. Z kolei Liverpool grający na luzie to jeszcze groźniejsza i straszniejsza broń, niż Liverpool będący na musiku. Bo kiedy tacy piłkarze jak Mane, Salah czy Firmino poczują luz, to jeśli będą dobrze wspierani przez pomocników – nic ani nikt ich nie zatrzyma. Co więc zwycięży – upór i konsekwencja w dążeniu do celu w wykonaniu podopiecznych Carlo Ancelottiego, czy luz i ,,heavy metal” Jurgena Kloppa? Na to i wiele innych pytań odpowiedź poznamy już dziś o 21:00 czasu polskiego. Stadio San Paolo, Neapol, Włochy. Gramy!

Mój typ: 2-2

FC Porto – Galatasaray SK (21:00)
A dzisiejszą zapowiedź zakończymy zapowiedzią drugiego spotkania w grupie D. W nim to FC Porto, po umiarkowanie udanym początku w LM (remis na trudnym terenie w Gelsenkirchen) podejmie Estádio do Dragão Galatasaray, które te rozgrywki rozpoczęło jak burza. Podopieczni legendarnego Fatiha Terima przed dwoma tygodniami rozbili u siebie 3:0 bezradny i bezzębny Lokomotiw Moskwa, obnażając wszystkie jego słabości. Po takim początku apetyt musi rosnąć w miarę jedzenia, więc mamy nadzieję, że już dziś o 21:00 na Stadionie Smoka w Porto obejrzymy mecz dwóch drużyn, które będą sobie chciały skoczyć do gardeł, ale przede wszystkim – drużyn, które będą chciały wygrać. Wtedy czeka nas naprawdę fajne i emocjonujące widowisko. Szczerze mówiąc nie wiem co tu typować, więc pójdę w remis, ale po ciekawym meczyku. Tak. Dokładnie tak zrobię.

Mój typ: 1-1

I to by było na tyle! Lepiej niż wczoraj, prawda? Zdecydowanie, jest w końcu co oglądać i czym się emocjonować. A które mecze Wy będzie oglądać? Jak typujecie ich wyniki? Dajcie znać w komentarzu oraz na naszej grupie facebookowej ,,To Tylko Piłka Nożna” (wcześniej znanej jako ,,Stajnia DissBlastera”). Obserwujcie nas także na Twitterze oraz Instagramie. Ja zaś żegnam się już z Wami i w imieniu swoim oraz kilku kolegów z redakcji zapraszam na teksty pomeczowe z poszczególnych spotkań. A zatem:

1. PSG vs Crvena Zvezda, Lokomotiw vs Schalke, Atletico vs Brugge, Porto vs Galatasaray – Rafał Majchrzak
2. PSV vs Inter – Adrian Kozioł (czyli ja)
3. Borussia vs Monaco – Mateusz Fabrowski
4. Tottenham vs Barcelona – Karol Sitarski
5. Napoli vs Liverpool – Michał Fitz

Do zobaczenia dziś w pomeczówce PSV z Interem oraz za 3 tygodnie, w zapowiedzi spotkań 3. kolejki Ligi Mistrzów. Vidimo se!

Autor

Adrian Kozioł

Koziello95