Inter odskakuje Tottenhamowi! – po meczu PSV vs Inter Mediolan
Buona sera! Drodzy państwo – stało się! Inter wygrał swój drugi mecz w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów! Tym razem łupem podopiecznych padło PSV Eindhoven prowadzone przez Marka van Bommela, byłego świetnego gracza chociażby… Milanu. Pora zatem podsumować sobie to, co działo się tego wieczoru na PSV Stadion. Jedziemy!
Zaczęło się od ataków gospodarzy. Żaden z nich jednak nie doprowadził do strzelenia gola. Później do głosu zaczął dochodzić Inter, który również stworzył sobie kilka dogodnych sytuacji. I kiedy wydawało się, że podopieczni Luciano Spallettiego mają już kontrolę nad mecze, wtedy padł gol… dla PSV. Rosario dostał wówczas piłkę przed polem karnym i bez zastanowienia huknął na bramkę Samira Handanovicia, który w obliczu tak przepięknego uderzenia nie miał najmniejszych szans, więc nawet nie próbował frunąć w stronę piłki lecącej z tak ogromną prędkością. 1:0 PSV!
Gol ten doprowadził do tego, że Inter zaczął zachowywał się jak bokser, który został trafiony w ringu. W efekcie kilka minut później piłkarze Spala mogli stracić kolejne gole, ale na szczęście dla tego widowiska udało im się przetrwać tę nawałnicę ze strony gospodarzy, po czym… strzelili bramkę wyrównującą. Jak to się stało? Ano tak, że w powstałym w polu karnym PSV kotle najlepiej odnalazł się Radja Nainggolan, którzy uderzeniem „w swoim stylu” doprowadził do wyrównania. Był to do tego gol do szatni (padł bowiem w 44. minucie), więc bardzo podkopał pewność siebie podopiecznych Marka van Bommela. 1:1!
Druga połowa była bardzo wyrównana i naprawdę mogła się podobać – raz atakowali jedni, raz drudzy. Jak w typowym meczu reklamującym ligę angielską. Tymczasem była to bardzo dobra reklama samej Ligi Mistrzów. Bramkę na 2:1 dla Interu, i jak się okazuje rozstrzygającą wynik tego spotkania strzelił w 60. Minucie nie kto inny jak Mauro Icardi. Wielki Mauro Icardi. Wykorzystał on piękne podanie z głębi pola od Danilo D'Ambrosio oraz POTĘŻNY wylew Jeroena Zoeta i strzałem do pustej bramki ustalił wynik spotkania. 2:1 Inter
W obliczu takiego a nie innego wyniku tego spotkania oraz tego, co wydarzyło się w Londynie (Barcelona pokonała tam Tottenham 4:2) Inter zajmuje 2. miejsce w tabeli grupy B. Ma tyle samo punktów co Barcelona (dokładnie 6) i… 6 punktów przewagi nad Tottenhamem i PSV. Jeśli więc nie wydarzy się wielka katastrofa, to Nerazzurri już teraz mogą być niemalże pewni wyjścia z grupy i awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Przed rozpoczęciem rozgrywek nikt na nich nie stawiał, ale cóż – piłkę nożną kochamy przede wszystkim za jej nieprzewidywalność!
Inter zrobił zatem swoje i bezlitośnie, po włosku, wypunktował dziś wieczorem PSV. Zadanie wykonane, panie Spal! Teraz pora wrócić do zmagań ligowych, a w Champions League widzimy się za 3 tygodnie. Ja również żegnam się już z Wami na dziś i zachęcam do przeczytania tekstów pomeczowych z innych spotkań, napisanych przez moich wspaniałych redakcyjnych kolegów. Dobrej nocy, ciao!