Mecz Ligi Mistrzów ustawiony?
Francuska prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia o ustawienie meczu pomiędzy PSG a Crveną Zvezdą! Sprawa ma dotyczyć serbskiego oficjela, który miał postawić około 5 milionów euro na porażkę pięcioma golami swojego klubu!
Cała sprawa wyszła na jaw dzięki doniesieniom francuskiej gazety „L’Equipe”. Według nich do władz UEFA jeszcze przed meczem zgłosił się pewien „godny zaufania i interesujący” informator, który powiadomił ich o możliwym skandalu. Według niego miało nawet dojść do spotkania serbskiego działacza z właścicielem PSG, Nasserem Al-Khelafim, lecz na to nie znaleziono żadnych dowodów. UEFA jeszcze tego samego dnia podzieliła się wiedzą z Francuzami, którzy ewidentnie jej nie zbagatelizowali. Ba – pisze się nawet o jednym z największych skandali w historii!
Oba kluby zdążyły już stanowczo zaprzeczyć pogłoskom. Serbowie „z wielkim wstrętem odrzucają oskarżenia” i pragnie jak najszybciej dojść do prawdy, by oczyścić imię klubu. Władze PSG są również zaskoczone i oburzone, podkreślając swoją wierność fundamentalnym zasadom sportu i zaznaczając, że nie postawiono im żadnych zarzutów.
Przypomnijmy, że odbyty w zeszłą środę na Parc des Princes mecz zakończył się wynikiem 6-1 dla gospodarzy. PSG na 20 minut przed końcem prowadziło już 5-0, kilka minut później „honorową” bramkę dla serbskiego zespołu strzelił Marko Marin. Wynik w 81 minucie ustalił Neymar, kompletując w ten sposób hat-tricka, a na jego trafienie golkiper Crveny Zvezdy zareagował w taki sposób.
Quand tu viens de prendre 6 buts dans la musette, mais que tu sais que tu vas devenir millionnaire. pic.twitter.com/5paWT0dx3D
— SO FOOT (@sofoot) 12 października 2018
"Kiedy właśnie straciłeś sześć goli, ale wiesz, że zostaniesz milionerem". Nic dodać, nic ująć.