PSG włączyło się do walki o pomocnika Arsenalu
Od ładnych paru dni coraz głośniejsze są plotki o tym, że Adrien Rabiot pożegna się z PSG i trafi do Barcelony. Francuz ma umowę do końca bieżącego sezonu i wciąż nie zdecydował się jej przedłużyć, co wydaje się być jasnym sygnałem, że ma zamiar odejść. Wygląda na to, że działacze klubu z Paryża już pogodzili się z zaistniałą sytuacją, ponieważ rozpoczęli poszukiwanie następcy 23-latka, a swój wzrok skierowali na Wyspy.
Na celowniku PSG znalazł się pomocnik Arsenalu - Aaron Ramsey. Walijczyk obecny sezon ma raczej słaby - co prawda jego statystyki nie wyglądają tragicznie ( 2 gole i 6 asyst w 22 spotkaniach), jednak patrząc na liczbę minut spędzonych przez 28-latka na boisku z łatwością można wywnioskować, że nie jest on ulubieńcem Unaia Emery'ego. W 16 dotychczasowych meczach ligowych aż 9 razy zaczynał z ławki rezerwowych. Menadżer Arsenalu zdecydowanie chętniej stawia na swoje letnie nabytki - Matteo Guendouziego i Lucasa Torreirę. Walijczykowi rola rezerwowego absolutnie nie odpowiada, w związku z czym nie kryje się z chęcią odejścia. Z tej okazji chce skorzystać właśnie PSG.
Paryżanie mają o tyle łatwiejsze zadanie, że jego sytuacja jest podobna do tej Rabiota - w czerwcu 28-latkowi kończy się kontrakt, więc jeśli PSG chciałoby pozyskać Ramseya w styczniu, nie musiałoby płacić jakiejś horrendalnej sumy odstępnego. Działacze klubu z Paryża planują przeznaczyć na ten ruch 9 milionów funtów, co według mnie jak najbardziej powinno zadowolić zarząd Arsenalu. Taka suma za rezerwowego z wygasającym kontraktem z pewnością sprawi, że tabelki w Excelu będą wyglądać przyjemniej.
Problem paryżan jednak jest inny, a mianowicie - konkurencja. Chrapkę na pomocnika "Kanonierów" mają również Bayern i Juventus, które już zaczęły podchody pod Walijczyka. Zatem wszystko wskazuje na to, że w styczniu czeka nas bardzo pasjonująca walka pomiędzy gigantami o...rezerwowego Arsenalu. Czegoś takiego dawno nie grali, jednak jakby nie było - dobrze świadczy o obecnym Arsenalu, że tak uzdolniony piłkarz jak Ramsey nie ma pewnego miejsca w pierwszym składzie.