Rafał Kurzawa blisko zmiany klubu
Przeprowadzka do francuskiego Amiens okazała się niezbyt szczęśliwa dla Rafała Kurzawy. Polak zaliczył 11 występów w Ligue 1, w których uzbierał zaledwie 230 minut. Udało mu się zdobyć jedną bramkę, ale jego pozycja w tej drużynie nie jest mocna również z przyczyn pozasportowych. Dużo mówiło się o tym, że Kurzawa nie może odnaleźć się wśród kolegów ze względu na barierę językową. Były zawodnik Górnika Zabrze nie zna nawet języka angielskiego. Ta kwestia będzie problemem właściwie wszędzie, ale 26-latek będzie teraz szukał szczęścia w innym klubie.
Nowym klubem skrzydłowego reprezentacji Polski ma być duńskie Midtjylland. Wicelider Superligaen ponoć interesuje się Kurzawą od dawna i teraz postanowili skorzystać z jego słabej pozycji we francuskim klubie. Do Danii ma trafić na zasadzie półrocznego wypożyczenia z opcją wykupu. Midtjylland wciąż ma realne szanse na mistrzostwo (tracą tylko 3 punkty do FC Kopenhaga), a Kurzawa ma odegrać istotną rolę w walce o tytuł. Transakcja oczywiście musi zostać dopięta jeszcze dziś.
Jeśli wypożyczenie dojdzie do skutku, reszta będzie zależała od samego Kurzawy. Przede wszystkim grając w jakimkolwiek zagranicznym klubie, konieczna jest znajomość angielskiego. Nie znając języka, kraju w którym się występuje o wiele łatwiej jest się odnaleźć znając przynajmniej najpopularniejszy język świata. Poza tym wiele wskazuje na to, że skrzydłowy będzie musiał pokazać też trochę charakteru. Do tej pory uchodził za spokojnego, pokornego chłopaka, który robi swoje na boisku. Niektórzy tacy piłkarze po prostu bronią się umiejętnościami, ale Kurzawa chyba będzie musiał się nieco przełamać, żeby zrobić poważniejszą karierę za granicą.