''Interesuje się Griezmannem - i nie jest to Barcelona'' (akt.)
Barcelona jest pierwszym typem każdego z nas, jeśli chodzi o Antoine’a Griezmanna i aktywację jego klauzuli odstępnego w kontrakcie z Atletico Madryt. Francuz rozegra w ten weekend ostatnie spotkanie w barwach „Rojiblancos” i zaraz będzie się zastanawiał nad tym, co dalej zrobić ze swoją karierą… piłkarza, na szczęście nie dokumentalisty (oby dał sobie spokój).
„Cadena Ser” wpychała go do „Blaugrany”. Dzisiaj z kolei „France Football” sprawia, że nawet w mediach trwa młócka. Francuzi idą pod ręką ze lokalnym medium „Le Parisien” i mówią – Griezmannem interesuje się także Paris Saint-Germain. Mówiliśmy Wam ostatnio o spragnieniu gwiazdami? Cóż, właśnie to jest taki dowód takiego spragnienia.
„FF” pisze dzisiaj, że 120 milionów euro jest na dziś dzień przystępną ceną za zawodnika takiej klasy, dlatego też mimo roli faworyta przypisywanej Barcelonie, PSG wcale nie musi schodzić z listy chętnych. Oczywiście – Griezmann traktuje Hiszpanię jako dom, dlatego nie jest wykluczone, że Paryż obejdzie się smakiem. Natomiast wystarczy jedna rzecz – odejście Edinsona Cavaniego i plany stworzenia MGN (Mbappe – Griezmann – Neymar) mają – zdaniem „FF” – powrócić na tapet. Oczywiście, na ten moment traktujmy to tylko jako zainteresowanie. Barcelona jest na pole position… PSG jedynie się czai, jedynie ciągle marzy. Bo przede wszystkim musi ciągle patrzeć na FFP – Finansowe Fair Play…
Aktualizacja: Thomas Tuchel wykluczył dzisiaj transfer Antoine Griezmanna do PSG - podaje Jakub Kręcidło z "Przeglądu Sportowego".
Transfer Antoine’a Griezmanna wykluczyły PSG (Thomas Tuchel: „Nie jest dla nas realną opcją”) i City (Pep Guardiola: „W Barcelonie mogą spać spokojnie, nie kupimy go, nie mamy kasy”). Barça wydaje się być jedyną opcją dla Griezmanna, bo Bayern (Falk) też wykluczyły transfer. 🙆♂️🤷🏼♂️
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) 17 maja 2019