PSG znowu chce kogoś z Barcelony
Paryżanie przecież już raz podkupili Barcelonie znaczącego dla nich piłkarza, który notabene chyba teraz uda się w przeciwnym kierunku. Poza tym, byli też łączeni z innymi grajkami "Blaugrany", choć z tamtych transferów niewiele ostatecznie wyszło. Teraz pojawiają się kolejne doniesienia, które sugerują, że włodarze "Dumy Katalonii" spotkają się z przedstawicielami Mistrzów Francji, by omówić pewien transfer, a przy tym napić się niezwykle drogich napojów.
Kto będzie tematem rozmów? Jak podają francuskie media, ma chodzić o Samuela Umtitiego. Stoper, który jeszcze nie tak dawno był ostoją zespołu, po kontuzji nie ma już pewnego miejsca w składzie, w związku z czym łatwiej go kupić chętnym, a samej Barcelonie, mniej szkoda go odpuścić. Podobno jest on skłonna sprzedać go już za 60 milionów euro.
PSG, choć według mniej kompletnie nie potrzebuje nowego środkowego obrońcy, bardzo go pożąda. W pewnym momencie miało już w garści Matthijsa de Ligta, ale transfer chyba się sypnął, więc wymyślili sobie Umtitiego. To oczywiście bardzo dobry substytut. Może i starszy, ale nie gorszy, a na pewno bardziej doświadczony. Mało tego, można go wykorzystać jako formę rozliczenia za Neymara, gdyby ten jednak zdecydował się na powrót do Katalonii. Wtedy nie trzeba będzie za niego płacić, a na pewno jeszcze coś dodatkowo zostanie przelane na konto. To dobry biznes dla PSG, ale już dla kibiców Barcelony niekoniecznie.
— Yashdeep10 (@yashdeepD) 9 lipca 2019