PSG już wie, kim zastąpi Neymara
Odejście Neymara z PSG wydaje się być kwestią czasu. Brazylijczyk znów coś kombinuje, prezes paryskiego zespołu wydaje jednoznaczną opinię na temat jego zachowania, więc trudno wyobrażać sobie inny scenariusz. W Paryżu wiedzą jeszcze na pewno dużo więcej niż my i świadomi tej sprawy zaczynają się rozglądać za kimś, kto będzie ich gwiazdą numer dwa. Jedynką pozostanie oczywiście Mbappe. Jak się okazuje, jest już pewna kandydatura.
"Sport" podaje, że Francuzi skupią się na ściągnięciu Leroya Sane. Niemiec jest już od jakiegoś czasu przymierzany do odejścia z Manchesteru City, gdyż nie dostawał w minionym sezonie tylu minut, ile by chciał. Walczył już o niego Bayern, ale wciąż nie doszedł do porozumienia z "Obywatelami". Jeśli PSG będzie dysponowało funduszami z Neymara, bez problemu dogadają się z Anglikami. Jaka kwota ich zadowoli? Trzeba spodziewać się ceny przewyższającej nawet 100 milionów funtów, ale patrząc na wartość Joao Felixa, nie ma się co dziwić. Tyle się teraz za takich chłopaków płaci.
Czy to dobry ruch? Tak i to w zasadzie dla każdej ze stron. Paryżanie dostaną kapitalnego zawodnika, który nie robi afer, a skupia się na grze. Sane będzie też miał świadomość, że nie jest gwiazdą, dlatego dostosuje się pod zespół. Będzie chciał to zrobić, bo paryżanie zagwarantują mu nie tylko pierwszy skład, ale też trofea, do których w City się przecież przyzwyczaił. Dobrze może wyjść na tym też samo City, które w końcu zarobi na Niemcu ponad dwukrotnie. Tylko najpierw niech wypchną tego Neymara z Paryża.
— Karim B (@KB4000) 11 lipca 2019