PSG naprawdę bardzo chce nowego stopera
PSG miało już tego lata taki moment, że niemalże mogli nazwać się królami tego okienka. Dlaczego jednak nie mają do tego prawa? Transfer de Ligta, który rzekomo już dopinali nie dojdzie do skutku, bo Holender jest już w drodze do Turynu. Thomas Tuchel uparł się jednak na stoper, stwierdził, że zawodnik na tę pozycję jest mu niezbędny, dlatego skupił się na innym piłkarzu, którego może uda mu się nawet ściągnąć po znajomości.
Jest on bowiem zakontraktowany z Borussią Dortmund, którą Niemiec przecież prowadził. O kogo konkretnie chodzi? O Abdou Diallo, młodego francuskiego stopera, który był zwykle kapitanem młodzieżowej reprezentacji "Trójkolorowych", ale na mistrzostwach we Włoszech nie pojawił się z powodu kontuzji. Jego problemy ze zdrowiem kompletnie nie odstraszają jednak potencjalnych kupców, którzy widzą w nim gigantyczny potencjał. Francuskie media twierdzą, że Borussia wypuści go za 32 miliony euro. Mało tego, są przekonane, że paryżanie chętnie tyle zapłacą.
Czy warto? Jak najbardziej. Diallo będzie za kilka lat fachowcem światowej klasy, bo już jest w końcu piłkarzem zupełnie przyzwoitym. Każdy chciałby mieć kogoś takiego w zespole. Diallo jest też prawdopodobnie przymierzany do zostania następcą Thiago Silvy, któremu kariery zostało już znacznie mniej niż więcej. Młody Francuz wydaje się być idealnym kandydatem do tej roli. Wydawać by się mogło, że kibice Borussii będą za nim tęsknić, ale wcale tak nie jest.
— Matías (@Matiassowsky) 14 lipca 2019