.jpg)
''Nie odezwiecie się do mnie? Ok, dzięki za wszystko''
To normalne, gdy negocjacje pomiędzy klubem a piłkarzem kończą się fiaskiem. Jedna strona ma ogromne oczekiwania, które są nie do spełnienia przez tą drugą. Aczkolwiek jeszcze nigdy nie słyszałem o przypadku piłkarza, który podziękował za szansę klubowi, dla którego nie zaliczył ani jednego występu. Do dzisiaj...
Pamiętacie, że parę lat temu istniał w świecie piłkarskim taki bramkarz jak Vincent Enyeama? To Nigeryjczyk, który przez wiele lat strzegł bramki Lille. W barwach Lille rozegrał ponad 160 spotkań i zapisał się w historii klubu z północy Francji. Nadszedł jednak moment, w którym stracono zaufanie do Enyeamy i w efekcie ostatni mecz rozegrał ponad dwa lata temu, bo w kwietniu 2017 roku. Nie pożegnano się z nim jednak od razu, bo blisko rok bramkarz przesiedział w drużynie rezerw.
Przez kolejny rok był bezrobotny i raczej nie mógł liczyć na zainteresowanie klubów, skoro dopiero pod koniec lipca trafił na testy do Dijon. W ostatnich dniach rozpoczął treningi z pierwszym zespołem i liczył na angaż w przedstawicielu Ligue 1. Piłkarz, który 29 sierpnia skończy 37 lat, zrobił wrażenie na sztabie szkoleniowym oraz niedoszłych kolegach z drużyny. No właśnie, piłkarze Dijon byli niedoszłymi kumplami z szatni, bo niedawno okazało się, że nie udało się dojść do porozumienia w sprawie umowy. Szczegóły nie są znane, ale Enyeama nie traci pogody ducha i dość zaskakująco podziękował Dijon za szansę.
Chcę podziękować ludziom z klubu za wspaniałe i ciepłe przyjęcie. Jestem równie wdzięczny za szansę trenowania z ich pierwszym zespołem. Mam same dobre wspomnienia związane z Wami. Życzę Wam wszystkiego najlepszego. Idźcie i pokażcie wszystkim, jak wspaniałą rodziną jesteście. Powodzenia.
Nie wyszło w Dijon, ale główny bohater artykułu nadal jest pewny siebie i wierzy w to, że jakiś klub zdecyduje się go zatrudnić. Jego CV bez wątpienia jest imponujące, ale ono dotyczy dalekiej przeszłości. Odrzucenie ze strony klubu powinno być jednak wyraźnym sygnałem, że należy poważnie zastanowić się nad nieuchronnym zakończeniem kariery.
Keeper Vincent Enyeama has expressed his thanks to Dijon despite failing to sign a deal.
— BBC Sport (@BBCSport) July 31, 2019
In full: https://t.co/nnT8UMPQgM pic.twitter.com/yNZkBUcbhJ