.jpg)
Konflikt goni konflikt
Przyjęło się myśleć, że Paris Saint-Germain zdobędzie kolejne mistrzostwo Francji bez wielkiego wysiłku, bo przecież klub ze stolicy Francji nie ma żadnej konkurencji. Paryżanie faktycznie dość pewnie prowadzą w Ligue 1, ale w tym sezonie jest o nich głośno głównie za sprawą wybryków pozaboiskowych piłkarzy. Pożywkę dla mediów dają dwie największe gwiazdy PSG - Neymar oraz Kylian Mbappe.
Największa gwiazda francuskiej piłki i młody napastnik, o którego biją się wszystkie najlepsze kluby Europy, coraz wyraźniej pokazuje swoje niezadowolenie i udowadnia, że konflikt na linii Kylian Mbappe-Thomas Tuchel faktycznie istnieje i nie jest wyłącznie wymysłem dziennikarzy. Hegemon ligi francuskiej w tym tygodniu rozegrał dwa mecze ligowe i za każdym razem 21-letni Mbappe nie dotrwał do końca meczu, bo trener PSG decydował się na zmianę w końcowej fazie spotkania. Wczorajsza decyzja Niemca o zmianie w meczu z Montpellier na tyle zirytowała Mbappe, że Francuz zupełnie zignorował swojego szkoleniowca i totalnie zapomniał o istnieniu Thomasa Tuchela. Niemiec próbował jeszcze załagodzić całą sytuację, ale reprezentant Francji sprawiał wrażenie zupełnie niewzruszonego i niezainteresowanego tym, co ma do powiedzenia szkoleniowiec PSG. Rozumiem ambicję Mbappe, by rozgrywać każdy mecz od pierwszej do ostatniej minuty, ale Thomas Tuchel w całym tym zamieszaniu może mieć też trochę racji. Sezon piłkarski jest na tyle długi, że trzeba umiejętnie forsować siłami zawodników. Im szybciej Mbappe to zrozumie, tym lepiej wpłynie to na jego dalsze dzieje w indywidualnej karierze. W wymarzonym klubie Mbappe - Realu Madryt - zdarzą się również sytuację, gdy Francuz usiądzie na ławce rezerwowych. Piszę o tym w ten sposób, bo jestem praktycznie pewien tego, że następnym zespołem Mbappe będzie ten ze stolicy Hiszpanii.
Not a good look from Kylian Mbappé this afternoon as he appeared to ignore Thomas Tuchel when being substituted off. pic.twitter.com/H1nYqLEn04
— Get French Football News (@GFFN) December 7, 2019
Skoro już wspomniałem o klubach z Półwyspu Iberyjskiego, to czas przyjrzeć się problemom byłego piłkarza FC Barcelony. Neymar starł się z jednym z rywali już po zakończeniu sobotniego meczu, które PSG wygrało 3:1 dzięki bramce oraz asyście Neymara. Kapitan reprezentacji Brazylii został oskarżony przez Andy'ego Delorta o brak należytego respektu dla rywala. Faktem jest to, że kamery telewizyjne uchwyciły ożywioną dyskusję prowadzoną przez obu wymienionych piłkarzy i dopiero napastnik Montpellier zdradził, o co chodziło w tejże szermierce słownej.
Neymar jest świetnym piłkarzem, ale to wielka szkoda, że wszystkich prowokuje dookoła i to wszystko, co mu wypomniałem. Nie powinien dokuczać rywalowi po zwycięskim dla niego meczu, ale nie musimy zachowywać się w ten sam sposób. Jest strasznie niekonsekwentny i mocno wyniosły w stosunku do innych. Powiedziałem mu, że powinien szanować ludzi. Gdy cały świat Cię ubóstwia, to powinieneś pokazać szacunek i dobre maniery. Jego nastawienie jest świetnie udokumentowane od momentu przyjazdu do Francji. Jest prowokujący i dużo gada. Wmówił również, że ma szacunek do nas, ale jego zachowanie nie jest szacunkiem.
Ostatnie miesiące są niezwykle trudne dla Neymara. Nie dość, że co jakiś czas pauzuje z powodu urazu i nie jest zdolny do grania non-stop, to jeszcze wszyscy pamiętają transferową telenowelą z Neymarem i jego otoczeniem w roli głównej. Skoro Brazylijczyk latem próbował wszystkich sposobów do ucieczki z Francji, to nie powinien się dziwić jak jest traktowany i powinien wstrzymywać się ze swoim zachowaniem, by nie dawać przeciwnikom okazji do krytykowania jego postępowania. Wybujałe ego takich dwóch gwiazd jak Neymar oraz Mbappe lada moment może rozsadzić całą szatnię od środka i Thomas Tuchel stoi przed nie lada wyzwaniem, jak poukładać ten piłkarski gwiazdozbiór.
Montpellier striker Andy Delort talks post-match scuffle with Neymar: "We must not have been brought up the same way... he is a little haughty with everyone." https://t.co/QS8PzNut3w
— Get French Football News (@GFFN) December 7, 2019