Start Ligue 1 przełożony przez zakażenia piłkarzy
Ostatnie dni były dla Ligue 1 pełne radości, bo zespoły z tamtej ligi skutecznie pozbyły się łatki "farmerów", kiedy PSG i Olympique Lyon awansowały do półfinału Ligi Mistrzów. Musimy jednak pamiętać, że wciąż trwa rok 2020, a to oznacza, że szczęście za długo nie może być dominującym uczuciem. Kilka dni po tych sukcesach pojawiły się bowiem problemy z samymi rozgrywkami, gdyż mecz, który miał je otwierać zostanie przełożony. A jakże by inaczej, z powodu koronawirusa.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
W piątek nowy sezon Ligue 1 miał rozpocząć się od starcia pomiędzy Olympique Marsylią a Saint-Etienne. Niestety, władze ligi zdecydowały się na przełożenie spotkania, po tym jak w ekipie gospodarzy wykryto aż 4 przypadki koronawirusa potwierdzonych pozytywnymi wynikami badań. Klub zachował się bardzo profesjonalnie, niezwłocznie zgłaszając ten stan rzeczy odpowiednim, ligowym organom, które nie wahały się ani przez moment i przełożyły spotkanie. W tej chwili nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie zostanie ono dograne. Mówi się, że odbędzie się ono 16 lub 17 września.
— B/R Football (@brfootball) August 18, 2020
Ostatnimi czasy pozytywne wyniki badań są niestety coraz częstszym zjawiskiem wśród klubów, które jeszcze przez jakiś czas udawało się izolować na tyle, by spokojnie dograć większość rozgrywek. Kilkanaście dni temu jednak pojawił się jeden przypadek koronawirusa w Realu Madryt, tu chodzi konkretnie o Mariano Diaza. Później jedno zachorowanie wykryto również w kadrze Barcelony, a nie tak dawno przecież z powodu choroby jednego z członków sztabu Legii Warszawa przełożono Superpuchar Polski. Niestety, trzeba nastawić się, że takie sytuacje będą miały miejsce częściej, przez co mecze po prostu będą przekładane. Oby jednak nie była to długofalowa norma, do której trzeba będzie się przyzwyczaić.