Oko na Polaka - Majecki poszedł śladem Bułki. Polak zadebiutował w Ligue 1!
Niespełna tydzień temu – w ubiegłą środę – swój pierwszy w tym sezonie występ na boiskach Ligue 1 zanotował Marcin Bułka. Bramkarz Paris Saint Germain o inauguracji rozgrywek nie będzie jednak mówił długo. Mistrz Francji po dramatycznym błędzie Polaka ostatecznie uległ Lens (0:1). Wczoraj – tym razem bez Bułki w składzie – nie sprostał zadaniu Marsylii. W cieniu tego starcia znalazł się debiut kolejnego Polaka. Pełne 90 minut w spotkaniu z Nantes zanotował Radosław Majecki. Monaco ostatecznie wygrało (2:1).
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Monaco 2:1 Nantes
Niedługo bowiem zaledwie do trzeciej kolejki Ligue 1 czekał Radosław Majecki na debiut w barwach AS Monaco. Młodzieżowy reprezentant Polski wystąpił w starciu z Nantes. Jego zespół ostatecznie wygrał (2:1). Były gracz Legii spędził na murawie pełne 90 minut, lecz do czystego konta swoje zespołu nie zdążył się przyczynić. Na kwadrans po rozpoczęciu drugiej odsłony 20-latek został pokonany przez Ludovica Blasa. Jak twierdzą zagraniczne media – w sytuacji bramkowej mógł się zachować dużo lepiej. Nie wątpimy. Aczkolwiek do wyczynu Marcina Bułki naprawdę mu daleko.
Non mais sans déconner on a eu Bulka en milieu et Majecki ce dimanche, pourquoi? pic.twitter.com/YS7AlYciOD
— 𝗣𝗶𝗹𝗸𝗮 & 𝗡𝗼𝘇𝗻𝗮 🇵🇱 (@FootPolak) September 13, 2020
Wiele wskazuje jednak na to, iż wczorajszy występ przeciwko Lens nie był ostatnim z udziałem młodzieżowego reprezentanta Polski. Ze względu na zakażenie koronawirusem pod obowiązkową kwarantanną znalazł się podstawowy golkiper Monaco, Benjamin Lecomte. Jego występ w piątkowym starciu ze Stade Rennes wciąż jest wielką niewiadomą, co sprawia, iż na możliwość kolejnego występu może liczyć Polak.
20-latek w zespole 8-krotnego mistrza Francji występuje od lipca bieżącego roku, gdzie trafił z Legii Warszawa. Monaco za usługi młodzieżowego reprezentanta Polski zapłaciło wówczas 7 mln euro.