Krychowiak wcale nie musiał iść do WBA? Miał ofertę z Francji!
Okazuje się, że Grzegorz Krychowiak wcale nie musiał przejść do West Bromwich Albion. Dostał on ofertę z Ligue 1, jednak odrzucił ją.
Na kilka dni przed zakończeniem letniego okienka transferowego Krychowiak na zasadzie wypożyczenia przeniósł się z Paris Saint-Germain do West Bromwich Albion. Polak chciał grać zdecydowanie częściej niż w PSG, by być w dobrej dyspozycji na zbliżające się mistrzostwa świata w Rosji, a Krychowiak -nie ukrywajmy - jest pewniakiem jeśli chodzi o wyjazd na ten czempionat. Jednak ze słów Waldemara Kita, właściciela FC Nantes można wywnioskować, że polski biznesmen chciał wypożyczyć reprezentanta Polski.
Nie będę o niego zabiegać. Latem namawiałem go, by do nas przyszedł. Tłumaczyłem, że w przedmundialowym sezonie będzie to dla niego najlepsze rozwiązanie. A on kręcił nosem. Moim zdaniem popełnił błąd, że nie skorzystał z mojej oferty - tłumaczył się Kita w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Według niego nie byłoby problemów z wysokimi żądaniami finansowymi defensywnego pomocnika.Zostałby nawet podstawowym zawodnikiem pierwszej jedenastki. Mimo konkretnej oferty Krychowiak zdecydował się na przenosiny do West Bromwich Albion, w którym to gra w miarę regularnie. Po zakończeniu sezonu wróci do Paryża, choć pojawiały się nawet plotki mówiące o powrocie byłego gracza Sevilli już zimą i znalezieniu sobie innego klubu.
Chyba nie pasuje do Premier League. Tam gra się inaczej niż we Francji czy w Hiszpanii, gdzie podobno może wrócić - zakończył Waldemar Kita.