Paryż uspokojony - kontuzja Neymara nie taka groźna
Obecny sezon dla PSG nie jest usłany różami, a jeśli pojawiają się jakiekolwiek róże, to raczej mają one kolce, które mocno uprzykrzają życie paryżanom. Wczoraj podopieczni Thomasa Tuchela przegrali już czwarty mecz w tym sezonie Ligue 1 i zajmują dopiero trzecią lokatę. Z niedzielnego spotkania zapamiętaliśmy jednak zdarzenie z końcowych minut meczu, gdy Neymar zwijał się z bólu. Lekarze nie mają jednak aż tak złych wieści, bo według dzisiejszej diagnozy Brazylijczyk ma wrócić do gry już w pierwszych dniach nowego roku.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Paris Saint Germain jeszcze latem bieżącego roku stanęło z Bayernem do walki o Ligę Mistrzów, a zaledwie po kilku miesiącach ma ogromne problemy z wygrywaniem na własnym podwórku, co dla hegemona ligi francuskiej dotychczas było właściwie rzadkością. Po ostatnim weekendzie jesteśmy jednak w takiej sytuacji, że nie mówimy o zwycięstwie Olympique'u Lyon nad Paris Saint-Germain, a skupiamy się na bezmyślności Thiago Mendesa. Nie od dzisiaj wiadomo o tym, że Neymar jest najczęściej faulowanym piłkarzem w całej lidze francuskiej i nie inaczej było w niedzielę. Co prawda rekord wciąż dzierżą zawodnicy Dijon, którzy faulowali Neymara aż ośmiokrotnie, ale ekipa z Lyonu popełniła aż sześć fauli na reprezentancie Brazylii i tym samym była niebezpiecznie blisko zrównania się ze wspomnianymi rekordzistami. Jednak faul z doliczonego czasu gry autorstwa Mendesa był fatalny w skutkach, bo lider PSG opuścił stadion na noszach, a jego rodak grający dla OL ujrzał czerwoną kartkę.
Widok Neymara znoszonego z boiska przy pomocy noszowych tradycyjnie uruchomił lawinę spekulacji o stanie zdrowia piłkarza Paris Saint-Germain. Pojawiły się obawy o to, że ofensywny piłkarz doznał poważnej kontuzji kostki i miała go niby czekać bardzo długa przerwa w grze. W tym miejscu warto wspomnieć o reakcji ojca piłkarza, który grzmiał na swoich portalach społecznościowych o braku wystarczającej ochronie takich gwiazd ze strony sędziów. Riposta ze strony rodzica Neymara nie może dziwić, bo akurat ojciec Neymara wielokrotnie dawał o sobie znać w przeróżny sposób, chociaż już teraz jesteśmy świadom tego, że jego odzew był trochę przesadzony. Brazylijczyk trochę odpocznie od regularnego grania, ale pierwsze diagnozy nie są aż tak pesymistyczne jak wszyscy zakładali.
Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu godzin Brazylijczyk był poddawany dwukrotnym badaniom, które przede wszystkim miały wykluczyć złamaną kostkę. W tym tygodniu poznamy stopień uszkodzenia więzadeł stawu skokowego oraz dowiemy się, jak bardzo jest zwichnięta kostka piłkarza. Finalista zeszłorocznej edycji Ligi Mistrzów w tym roku kalendarzowym rozegra jeszcze tylko trzy mecze ligowe, chociaż w terminarzu pojawia się prestiżowy pojedynek z nieoczekiwanym liderem Ligue 1 - Lille. Francuska prasa spekuluje, że w tym roku nie ujrzymy już Neymara na boiskach i najbliższa okazja pojawi się dopiero się w Święto Trzech Króli czyli 6 stycznia. Wówczas paryżanie ruszą na południe Francji, by zmierzyć się z Saint-Étienne, chociaż może okazać się, że ekipa ze stolicy Francji będzie celować w spotkanie, które zostanie rozegrane tydzień później. 13 stycznia pojawi się szansa na zdobycie kolejnego trofeum, bo na ten dzień zaplanowano Superpuchar Francji pomiędzy PSG a Olympique Marsylia. Wszyscy są jednak w fantastycznych nastrojach, bo raczej nic nie wykluczy Neymara z lutowego meczu Ligi Mistrzów. A po dzisiejszym losowaniu wiemy o tym, że los ponownie złączy Neymara z niedawnymi przyjaciółmi z Barcelony.
Neymar sem muletas e andando normalmente após avaliações clínica. pic.twitter.com/EvgHpVYRfK
— Gênio Neymar Jr² (fan account) (@genioneymarjr10) December 14, 2020
Neymar wypada na 10-15 dni. Powinien wrócić po nowym roku na mecze z ASSE i Marsylia. https://t.co/cbMsVTbfKT
— Jacek Gniedziejko (@JGniedziejko) December 14, 2020