Milik odzyskuje radość, chociaż zwycięstwa Marsylii nie zapewnia
Już przed transferem do Olympique’u Marsylii podważano sens tego ruchu ze strony Arkadiusza Milika. Pierwsze dni pobytu w tym klubie jeszcze bardziej mogły utwierdzić adwersarzy w swoim przekonaniu, ale z perspektywy napastnika liczy się jedna rzecz – szansa na regularne występy przed nadchodzącym EURO. A polski napastnik dopiął swego, bo po raz pierwszy wybiegł w podstawowym składzie OM. Polak już w swoim drugim meczu przydał się, bo zdobył gola. Bramka zdobyta przez Milika na niewiele się zdała, bo Marsylia ponownie straciła punkty. Tym razem nastąpił podział punktów z RC Lens, po remisie 2:2.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
RC Lens: J. Leca – C. Michelin (46' A. Kalimuendo), S. Fortes (82' L. Bade), F. Medina – J. Clauss, C. Doucoure, S. Fofana, M. Haidara – G. Kakuta (82' T. Mauricio) – S. Banza (82' C. Jean), F. Sotoca
Olympique Marsylia: S. Mandanda – P. Lirola (81' Y. Nagatomo), L.Perrin, D. Caleta-Car, H. Sakai – F. Thauvin (89' L. Henrique), B. Kamara (81' C. Souare), Á. González, D. Payet – A. Milik (60' D. Benedetto), V. Germain
Zaczęło się dziać już w weekend, gdy pseudokibice wtargnęli do ośrodka treningowego Marsylii. To zdarzenie poskutkowało tym, że sobotni mecz OM z Stade Rennes został przełożony. W dniu wczorajszym Andre Villas-Boas dał dość wyraźny znak, że ma wszystkiego serdecznie dosyć i z tego względu złożył rezygnację. Władze klubu ostatecznie jej nie przyjęły, chociaż jednocześnie zdecydowały się na dyscyplinarne zwolnienie szkoleniowca ze stanowiska. Gdyby zamieszania było za mało, to Álvaro González tuż przed przyjazdem do Lens, znieważył policjanta. Powód? Funkcjonariusz zwrócił jedynie uwagę Hiszpanowi, że nie ma na sobie maseczki. To ewidentny dowód na to, że u Gonzáleza płynnie gorąca krew południowca, skoro takie coś na pozór błahego, zdołało wyprowadzić go z równowagi.
W Olympique Marsylia nie może być spokojnie pod żadnym względem. W drodze do Lens na lotnisku obrońca Alvaro Gonzalez wdał się w awanturę i obraził policjanta, bo nie chciał założyć maski.
— Maciej Kaliszuk (@Maciej_Kaliszuk) February 3, 2021
🇵🇱 1st start for @arekmilik9 this evening!#RCLOM | ⚪️🔵 pic.twitter.com/A4tsKdGgB2
— Olympique de Marseille 🇬🇧 🇺🇸 (@OM_English) February 3, 2021
Pierwsze minuty meczu udowadniały, że drużynę z Lazurowego Wybrzeża trawi spory kryzys. Nie dość, że gospodarze prowadzili grę, co nie jest aż tak oczywiste u beniaminków, to jeszcze nawet potrafili wpakować piłkę do bramki. Piłkarze Lens nie dostali jednak nawet okazji na okazywanie radości, bo sędzia odgwizdał pozycję spaloną u niedoszłego asystenta. Jeżeli chodzi o Marsylię, to ta długimi fragmentami była mało aktywna, chociaż akurat po Arkadiuszu Miliku było widać głód gry. Polak starał się tworzyć zagrożenie i był na tyle pozytywnie naładowany, że odważył się na szaloną próbę z połowy boiska. Gdy wydawało się, że Lens ostatecznie obejmie prowadzenie, to o swoim istnieniu przypomniał Florian Thauvin. Piłkarze Lens totalnie pogubili się w okolicach własnego pola karnego, z czego skrzętnie skorzystał Thauvin. Skrzydłowy wyprowadził kontrę, która skończyła się zdobytym golem. Z naszej perspektywy cieszy najbardziej to, co wydarzyło się już w doliczonym czasie pierwszej połowy. Przy rzucie wolnym prawdziwym zmysłem snajperskim wykazał się Milik, który wybiegł zza pleców obrońców i umieścił piłkę w bramce z najbliższej odległości.
Milik est très intéressant dans ce rôle de point de fixation mais ce n’est pas une surprise. Ce qui est surprenant c’est de voir Thauvin et Payet tourner autant autour de lui
— Nicolas Cuoco (@n_cuoco) February 3, 2021
Milik może bez minut i regularnej gry, ale takiej czutki napastnika się nie traci. Zwykła rzecz, ale obowiązkowa, charakterystyczna dla środkowego napastnika. Czucie linii spalonego i ciąg na bramkę w razie dobitki czy właśnie dołożenia nogi. Było przy nim trzech, a jednak gol.
— Dominik Piechota (@dominikpiechota) February 3, 2021
Arek Milik czekał na bramkę od 19. lipca!
— Transfery Piłkarskie (@Transfery_) February 3, 2021
DOCZEKAŁ SIĘ! <3 pic.twitter.com/cc8vNK4spU
Dodajmy, że Milik w liczbie goli w barwach OM dogonił właśnie Piotra Świerczewskiego!
— Piotr Wesołowicz (@pete_wesolowicz) February 3, 2021
Druga połowa zaczęła się jednak niepokojąco dla drużyny Polaka, bo Lens potrzebowało zaledwie kilkudziesięciu sekund od wznowienia gry, aby zdobyć bramkę kontaktową. Trzeba zganić przede wszystkim defensywę Olympique’u, bo praktycznie każdy z obrońców zaliczył pusty przelot przy dośrodkowaniu w pole karne, a tym samym pozwolił Florianowi Sotocę pokonać bramkarza i to bez większych kłopotów. Lens wyczuło, że mogą ponownie ukłuć przeciwników i po upływie kwadransa byliśmy świadkami remisu. Wystarczyła kolejna wrzutka, aby Marsylia się pogubiła i Facundo Medina doprowadził do wyrównania. Takim obrotem spraw Marsylia została ukarana za to, że nie potrafili wykończyć wypracowanych okazji podbramkowych. Po meczu spore pretensje do Floriana Thauvina powinien mieć Arkadiusz Milik, bo nasz napastnik powinien dodać asystę do zdobytej bramki. Thauvin najwyraźniej był zbyt pewny tego, że zdobędzie gola z wypracowanej kontry i uderzył tak, że piłka minimalnie minęła słupek bramki. Po tym meczu Marsylia może mieć mieszane odczucia - stracili dwa punkty, pomimo prowadzenia różnicą dwóch goli. A jednocześnie muszą uszanować ten remis, bo Lens pozostawiło po sobie lepsze wrażenie. A już w weekend poprzeczka zawiśnie jeszcze wyżej, bo w następnej kolejce Marsylię czeka pojedynek z PSG!
Milik dzisiaj z godziną gry. Jeśli za połowę tej puli z Monaco był niesamowicie krytykowany, tak dzisiaj przynajmniej na chwile zamknął usta krytykom. Od początku bardzo aktywny, piłka go szukała. Wreszcie gol do szatni, prawie asysta.
— Wojciech Bąkowicz (@WBakowicz) February 3, 2021
Z Payetem i Thauvinem będzie 🔥! #Ligue1
Dobre 60 minut Milika. Był aktywny, próbował - głównie nieudanie, ale ostatecznie gola strzelił, to najważniejsze. Oby tylko wokół klubu się nieco uspokoiło, to Arek powinien zrobić solidną formę na EURO. #modanafrancje
— Wojtek Adamczak (@WojtekAdamczak) February 3, 2021