Świetny występ Milika. Znów TRAFIŁ do siatki! [VIDEO]

Arkadiusz Milik po raz kolejny w tym sezonie został jednym z bohaterów swojego zespołu. Reprezentant Polski wpisał się na listę strzelców jeszcze przed przerwą i w dużym stopniu przyczynił się do kompletu punktów. Piłkarze Olympique Marsylia pokonali na wyjeździe Stade de Reims (3:1).

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Stade de Reims - Olympique Marsylia 1:3 (Mbuku 38' - Payet 41', 76', Milik 45+1')

Z każdym kolejnym weekendem jest coraz lepiej. Wygląda na to, że Arkadiusz Milik znalazł swoje miejsce na ziemi i po skazie związanej z odejściem spod Wezuwiusza nie ma już śladu. Znów jest jednym z najważniejszych zawodników w swoim zespole. Strzela, asystuje, przyczynia się do kolejnych punktów. Nie inaczej było w piątkowym spotkaniu ze Stade de Reims, w którym 27-latek ponownie wpisał się na listę strzelców. A to znakomita informacja dla selekcjonera reprezentacji Polski, Paulo Sousy z perspektywy zbliżających się mistrzostw Europy.

Przed tygodniem zanotował asystę przy trafieniu Dimitriego Payeta. Przed dwoma sam wpisał się na listę strzelców i dziś powtórzył to po raz kolejny. Arkadiusz Milik znajduje się w gazie. Co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości, bo niczym w trakcie najlepszego okresu w swojej karierze jest niezbędnym elementem w szeregach swojego zespołu, co udowodnił również w pojedynku z niżej notowanym Stade de Reims.

Reprezentant Polski już standardowo rozpoczął spotkanie w podstawowym składzie, by jeszcze przed przerwą wpisać się na listę strzelców i wyprowadzić Marsylię na prowadzenie. Jak to uczynił? W sposób banalny! Wykorzystał doskonałe dogranie Dimitriego Payeta, a następnie z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. Jednocześnie było to już piąte trafienie w Ligue 1 i szóste we wszystkich rozgrywkach odkąd trafił do Francji. Ponadto ma na swoim koncie jedną asystę.

Oprócz Milika na listę strzelców wpisał się również Payet. Doświadczony reprezentant kraju uczynił to dwukrotnie i po raz kolejny w tym sezonie został bohaterem swojego zespołu. Piłkarze Olympique Marsylia zwyciężyli (3:1) i są coraz bliżej zapewnienia sobie miejsca w europejskich pucharach. Po rozegraniu 34. spotkań zajmują piąte miejsce w tabeli Ligue 1. Nad szóstym Lens mają w tym momencie dwa punkty przewagi.