HATTRICK Milika, wpadka Lille i pewne PSG - niedziela z Ligue 1
Powolutku ligowe rozgrywki będą już schodziły ze sceny, aby ustąpić miejsca rozgrywkom reprezentacyjnym z mistrzostwami Europy na czele. Jednak póki to nastąpi, musimy bacznie obserwować wydarzenia w największych europejskich ligach. Dzisiejsze granie obfitowało, chociażby w szalone spotkania w lidze hiszpańskiej, a zaraz po niej swoją multiligę rozegrali Francuzi.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Najpierw przyjrzyjmy się walce o tytuł mistrzowski, bo tu nieprzerwanie dzieje się naprawdę wiele. Swoje spotkanie bardzo pewnie wygrała drużyna Paris Saint-Germain. Paryżanie już na początku rywalizacji ustawili sobie jej przebieg tak naprawdę do końca. Bo jak inaczej można określić sytuację, w której na samym starcie meczu strzelasz gola z karnego, a twój rywal dostaje czerwoną kartkę i przez pozostałe kilkadziesiąt minut będzie musiał grać w osłabieniu. Zawodnicy ze stolicy Francji najpierw wyszli na prowadzenie za pomocą wspomnianego karnego wykonanego przez Neymara, a potem po swoim trafieniu dołożyli Kylian Mbappe Marquinhos oraz Moise Kean i PSG wygrało 4:0.
Jednocześnie Lille, czyli wciąż aktualny lider, trochę pokpiło sprawę, zaledwie remisując na swoim boisku z Saint-Etienne. Gospodarze przez praktycznie całe spotkanie mieli przewagę w posiadaniu piłki, próbowali swoich ataków, ale nie zdołali wcisnąć, chociażby jednej bramki i starcie zakończyło się bezbramkowym remisem. Na ten moment "Mastify" mają jedynie punkt przewagi nad drużyną z Paryża i w ostatniej kolejce wciąż będą zależni jedynie od siebie. Wystarczy po prostu wygrać i tytuł mistrzowski powędruje do Lille.
Lille zestresowane jak uczeń podstawówki przed pierwszą dyskoteką #FrancjaElegancja
— Bartek Gabryś (@BartekGab) May 16, 2021
Nie obyło się również bez polskiego wątku. I to jakiego! Swoje trzy bramki zapakował dzisiaj Arkadiusz Milik, a te trafienia pozwoliły jego Marsylii na odniesienie zwycięstwa w rywalizacji z Angers (3:2). Dzięki temu rezultatowi zawodnicy Jorge Sampaoliego utorowali sobie drogę do zagrania w Lidze Europy w następnym sezonie, bo Lens przegrało swój mecz i teraz traci punkt do drużyny Polaka. To z pewnością może cieszyć polskiego kibica, który będzie mógł podziwiać europejskie występy kolejnego reprezentanta Polski. Oczywiście, o ile Milik pozostanie w Marsylii.
Bardzo ciekawie jest również w rywalizacji o grę w Lidze Mistrzów. Tam przede wszystkim swój mecz wygrało AS Monaco, które wciąż jest na pole position w walce o kwalifikacje do tych elitarnych rozgrywek. Swoją potyczkę wygrał również Olympique Lyon, więc te dwa zespoły dzieli zaledwie jeden punkt, ale wciąż to zawodnicy Monaco mają korzystniejszą sytuację. Warto też dodać, że Lyon wygrywając z Nimes, wyłonił drugiego spadkowicza, a jest nim właśnie drużyna Nimes.
Remis Lille ⚠️
— Mateusz Stańczyk (@mati_stanczyk) May 16, 2021
Wygrana PSG ✅
Wygrana Monaco ✅
Wygrana Lyonu ✅
Będzie się działo w ostatniej kolejce Ligue 1! 😱
Lille potrzebuje wygranej z Angers, by zostać mistrzem 🏆
Hat-trick Arkadiusza Milika 😍
Marsylia praktycznie pewna gry w Lidze Europy 👏#modanafrancje ⚽️ pic.twitter.com/nFX1qAtgep
Hattrick Arkadiusza Milika w meczu z Angers! Brawo! W Serie A trzech goli w jednym meczu nigdy nie zdobył, ale we Francji dopiął swego! #modanafrancję pic.twitter.com/8LSsmhoMWh
— Piotr Dumanowski (@PDumanowski) May 16, 2021