''Nie ma szans, że Mbappe odejdzie''
Wczorajsze zwycięstwo Lille nad Angers zapewniło temu klubowi mistrzostwo Francji. To oczywiście wielki sukces dla tego zespołu, ale tym samym gigantyczna klęska dla zdecydowanie faworyzowanego PSG. Zwykle po takim blamażu w klubie następują jakieś poważne roszady, ale tych raczej nie ma się co spodziewać. Wiadomo przecież, że Mauricio Pochettino nie odejdzie po ledwie połowie sezonu, a Neymar dopiero co podpisał nową umowę. Mało tego, okazuje się nawet, że nie odejdzie także przymierzany do przeprowadzki Kylian Mbappe.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wydawać by się mogło, że po takim rozczarowującym sezonie Mbappe będzie jeszcze bardziej naciskał na transfer i już dziś ruszy karuzela transferowa z nim w roli głównej. Tymczasem właściciel klubu, szlachetny obrońca romantycznego futbolu, Nasser Al-Khelaifi zapowiada, że będzie dokładnie odwrotnie. W wywiadzie dla Canal + zapewnił, że jego francuska perełka nigdzie się tego lata nie ruszy:
Nie ma szans, że Mbappe odejdzie. Mogę wszystkich zapewnić, że pozostanie w PSG. On sam chce zostać i nie zamierza się nigdzie ruszać. W jego kwestii jesteśmy bardzo spokojni.
PSG president Al Khelaifi to @canalplus: “No way Mbappé leaves, I assure you he will stay at PSG. He wants to stay and he’s not going anywhere. Blocked by Mbappé's extension? No, we are not blocked at all. We are really calm, very relaxed”. 🇫🇷🔴 #PSG #Mbappé
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) May 23, 2021
Wychodzi więc na to, że Florentino Perez będzie musiał obejść się smakiem, nawet jeśli udałoby mu się wygospodarować fundusze na pozyskanie Mbappe. Wydawało się, że właśnie tego lata będzie najłatwiej o transfer skrzydłowego do Realu, bo za rok wygasa mu kontrakt, a on sam rzekomo nie chciał go przedłużać, by nie wiązać się z PSG na przesadnie długo. Nadchodzące okienko byłoby więc ostatnią szansą dla paryżan, by cokolwiek na nim zarobić. Wychodzi jednak na to, że plany uległy zmianie i Mbappe w jakiś sposób został przekonany do pozostania, bo przecież w innym razie Al-Khelaifi nie zapewniałby, że jest spokojny o prolongatę umowy Francuza. No chyba, że jako prawdziwy romantyk futbolu po prostu chce przetrzymać go jeszcze jeden sezon, by za rok oddać go komuś za darmo. Tak w imię pięknej piłki, co nie?