Dyrektor PSG OSTRO o Realu: ''To powinno być karalne''

Ostatnie okienko transferowe było jednym z najbardziej szalonych, jakie doświadczyliśmy w ostatnich latach. W końcu barwy klubowe zmienili m.in. Cristiano Ronaldo oraz Lionel Messi. Pod koniec okienka wydawało się, że Kylian Mbappé pójdzie w ślady starszych kolegów i spełni swoje marzenie o dołączeniu do Realu Madryt. Ostatecznie PSG zatrzymało Francuza u siebie, ale w gabinetach klubu wciąż przeżywają zdarzenia z końcówki sierpnia i toczą słowną wojnę z "Królewskimi". Pod tym względem dominuje Leonardo, który tym razem chce ukarania klubu ze stolicy Hiszpanii.  

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Kylian Mbappé jest piłkarzem Paris Saint-Germain od ponad czterech lat, ale przed Francuzem najpewniej ostatnie miesiące występów w paryskim Parku Książąt. Jest to związane z tym, że jego umowa z paryżanami dobiega końca po obecnym sezonie i do tej pory nie wykazał chęci, aby przedłużyć kontrakt. Taki stan rzeczy jest jednoznaczny z tym, że reprezentant Francji już w styczniu będzie miał pełne prawo do tego, aby podpisać umowę z nowym pracodawcą i w takich okolicznościach PSG nie dostanie ani jednego eurocenta z tytułu transferu! 

Sytuacja mogła ulec zmianie latem tego roku, gdy do stolicy Francji wypływały różne oferty za niespełna 23-letniego Mbappé! Liderem pod tym względem był Real Madryt, który ma wręcz obsesję na punkcie jednego z najlepszych piłkarzy młodego pokolenia. "Królewscy" byli gotowi wydać na Mbappé ponad 200 milionów €, byle francuski napastnik przeprowadził się do Madrytu już w tym sezonie! Gdy tylko sam piłkarz usłyszał o ofercie Realu, to nie myślał o niczym innym i chciał zostać nowym "Galactico". Równie nieugięci byli katarscy właściciele PSG, którzy odrzucali oferty i to bez mrugnięcia okiem! 

Przeciąganie liny pomiędzy stronami jest już jednak na tyle zaawansowane, że dyskusja nie ucichła wraz z zakończeniem okienka transferowe. Wydaje się wręcz, że konflikt zaognił się. Największe pretensje prezentują Francuzi, którzy obwiniają Real Madryt o to, że nie są w stanie dojść do porozumienia z Mbappé ws. przedłużenia umowy. Władze PSG są przekonane o tym, że nielegalne negocjacje Realu Madryt poskutkowały niechęcią ze strony Mbappé do tego, aby pozostać w Paryżu. Brazylijczyk Leonardo, który w PSG sprawuje funkcje dyrektora sportowego, poszedł wręcz o krok dalej i zaapelował o karę dla Realu Madryt, który ma niby nie szanować hegemona Ligue 1! 

Real Madryt od dwóch lat publicznie wypowiada się na temat Kyliana. To nie jest normalne, aby mówić, że prędzej czy później na pewno skończy w danym klubie. Przedstawiliśmy im swoje stanowisko w tej sprawie. To nie jest właściwy sposób na dążenie do zakontraktowania piłkarza. Tym bardziej że mówimy tutaj o jednym z najlepszych na świecie. Tego typu rzeczy powinny być karane. Zaprzeczają, ale moim zdaniem od dwóch lat pracują nad sprowadzeniem Mbappé.

Trzeba przyznać, że to wszystko brzmi niezwykle ciekawe, jeżeli weźmiemy pod uwagę, jak często klub z Paryża naciąga wszelkiego rodzaju przepisy na swoją korzyść. W końcu PSG od dawna omija Finansowe Fair Play i dzięki temu przeprowadzają transfery, które do tej pory wydawały się możliwe jedynie w grach komputerowych. Wystarczy, że coś idzie nie po myśli Katarczyków i od razu następuje walnięcie pięścią w stół, które u postronnych ludzi zazwyczaj powoduje jedynie uśmiech politowania. 

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94