Kapitalny występ Frankowskiego. Czwarty gol Polaka we Francji! [VIDEO]

To, co w trwających rozgrywkach Ligue 1 robi Przemysław Frankowski wydaje się wręcz niepojęte. Reprezentant Polski wjechał do Francji nie tyle z drzwiami, co z całą futryną. Strzela, asystuje, jest jednym z najlepszych zawodników w zespole. Dziś potwierdził to po raz kolejny. 26-latek zdobył jedną z bramek, przyczyniając się do wysokiego zwycięstwa swojego zespołu nad Troyes 4:0.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Lens - Troyes 4:0 (14' Kalimuendo, 29' Said, 35' Clauss, 61' Frankowski)

Wraz ze znakomitym początkiem rozgrywek, a finalnie również zameldowaniu się na pozycji wicelidera Ligue 1 piłkarze Lens ponownie byli uważani za faworyta w pojedynku z niżej notowanym rywalem. Po rozegraniu dwunastu spotkań na ich koncie widniało aż siedem zwycięstw oraz miejsce w okolicach szczytu. Dzisiejsze starcie z Troyes udowodniło jednak, iż tak znakomita pozycja Lens nie jest dziełem przypadku. Drużyna z północy kraju nie dość, że nie zawiodła, to raz jeszcze udokumentowała swą wyższość nad słabszym przeciwnikiem.

Spotkanie na obiekcie faworyta rozkręciło się jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa. Już w 14. minucie meczu pojedynku na listę strzelców wpisał się atakujący Lens, Arnaud Kalimuendo. Trafienie 19-latka było jednak tylko i wyłącznie wstępem, do tego, co zastał ostatni gwizdek.

Kilkanaście minut po bramce otwierającej wynik starcia na listę strzelców wpisali się Wesley Said oraz Jonathan Clauss. Efektem tego był fakt, że zawodnicy Lens schodzili do szatni, prowadząc aż 3:0. Wszystko to w przeciągu zaledwie pierwszej odsłony, wszak przebłysków po stronie gospodarzy było dużo, dużo więcej. Efekt? Na listę strzelców wpisał się również reprezentant Polski, Przemysław Frankowski. Dynamiczny skrzydłowy uczynił to w 61. minucie spotkania, dopisując do swojego konta już czwarte trafienie w bieżących rozgrywkach. Ponadto jest również autorem trzech asyst, co klasyfikuje go wśród najskuteczniejszych zawodników w szeregach wicelidera.

Dzisiejsze zwycięstwo nad niżej notowanym Troyes pozwoliło odzyskać drugie miejsce w tabeli Ligue 1 oraz zmniejszyć stratę do uciekającego Paris Saint-Germain. Stołeczny zespół będzie mógł jednak odpowiedzieć już jutro. Rywalem wicemistrza kraju będzie Girondins Bordeaux.