PSG finalizuje wielki transfer. Biorą reprezentanta Hiszpanii!
Przy okazji oficjalnego ogłoszenia nowego kontraktu Kyliana Mbappe PSG jasno zaznaczyło, że będzie się tego lata wzmacniało nowymi piłkarzami, a nie tylko zatrzymywało tych starych. Śmiało można stwierdzić, że Francuzi nie rzucali słów na wiatr, bo wychodzi na to, że w trakcie jednego okienka przemeblują sobie w zasadzie całą linię pomocy. Już do drużyny przyszli bowiem Vitinha i Renato Sanches, a do Portugalczyków lada chwila dołączy jeszcze kolejny łącznik.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tym ma być Fabian Ruiz. Fabrizio Romano twierdzi, że nowy dyrektor sportowy klubu, Luis Campos jest wielkim fanem jego talentów, dlatego bardzo sprawnie zadziałał w negocjacjach z nim i jego jeszcze obecnym pracodawcą. Według źródła do dogadania zostały już tylko szczegóły i Hiszpan na dniach zostanie oficjalnie nowym grajkiem mistrzów Francji. Nie wiemy jednak, w jakiej kwocie może zamknąć się ten transfer i na jakiej zasadzie dokładnie się odbędzie.
Fabián Ruiz to Paris Saint-Germain is part of Luís Campos ‘secret’ plan. He has been working on Fabián Ruiz deal with agents for weeks, he wanted to anticipate top clubs interested in him for next summer on free move. 🚨🇪🇸 #PSG
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 7, 2022
The deal is set to be completed. Here we go soon. pic.twitter.com/nV4W65B8wJ
Czy to dobry ruch? Dla Napoli raczej tak. Kibice nie widzą w niczego specjalnego, a że za rok Hiszpan mógłby odejść za darmo, to cieszą się, że teraz ukochany zespół cokolwiek na nim zarobi. PSG jednak może się za to na nim nieco przejechać. Ruiz nie tylko niezbyt pasuje do szatni pod względem charakteru, ale też nie wydaje się piłkarzem na topowym poziomie. Można więc spodziewać się, że podzieli los Wijnalduma i w Paryżu przepadnie.