HIT! Kolejny skandal w PSG. Mbappe miał mieć udział przy odejściu pięciu piłkarzy!

Zaledwie kilka dni temu miała mieć miejsce sprzeczka pomiędzy Kylianem Mbappe oraz Neymarem, która według francuskich mediów zakończyła się spotkaniem obu graczy w biurze prezydenta. Wiele wskazuje jednak na to, iż nie jest to koniec zamieszania z osobą młodego atakującego w roli głównej.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Nie jest tajemnicą, że relacje Kyliana Mbappe i Neymara są niezwykle napięte, czego efekty można było dostrzec w ostatnich miesiącach. Następstwem całego zamieszania miała być sprzedaż reprezentanta Brazylii, lecz koniec poprzednich rozgrywek oraz początek tych nowych były na tyle udane, że działacze stołecznego klubu podjęli decyzję o przedłużeniu dotychczasowej współpracy. Doświadczony atakujący podpisał nowy kontrakt, jednak jak twierdzą zagraniczne media, dużo więcej do powiedzenia wciąż ma młody Francuz.

Z informacji podawanych przez portal „UOL Esporte” wynika, że złe relacje pomiędzy piłkarzami miały doprowadzić do małego wietrzenia szatni i w efekcie sprzedaży kilku graczy będących blisko Neymara. Dziennikarze brazylijskiego źródła nie mają wątpliwości, iż swój udział w tym przedsięwzięciu miał także Kylian Mbappe. Reprezentant Francji rzekomo zasugerował działaczom stołecznego klubu rozstanie z częścią zawodników, aby w ten sposób osłabić pozycję reprezentanta Brazylii. Następstwem podjętych działań miał być brak oferty nowej umowy dla Angela Di Marii oraz decyzja o sprzedaży Keylora Navasa, Leandro Paredesa, Mauro Icardiego i Andera Herrery należących do hiszpańskojęzycznej części szatni.

Zdaniem powyższego źródła zachowanie reprezentanta Francji ma być podyktowane przedłużeniem kontraktu. Zagraniczne media sugerowały, iż zatrzymanie 23-latka wiązało się nie tylko z dużo lepszym wynagrodzeniem czy gigantycznym bonusem za sam podpis, ale przede wszystkim większą władzą w samym klubie, czego efekty mamy widzieć obecnie – twierdzi „UOL Esporte”.