"Myślisz, że jesteś Messim?"
Konflikt między Neymarem a Cavanim nie rozpoczął się od słynnego rzutu karnego w meczu przeciwko Olympique Lyon. Urugwajczyk miał przywitać w szatni 25-latka słowami, czy uważa się za Messiego.
Kiedy Neymar przybył do szatni, Edinson Cavani zapytał go, czy myśli, że jest Messim. Nie wiadomo czy był to żart, czy ironia, lecz pan 222 miliony euro przyjął sobie do serca te słowa. Ten komentarz dodał oliwy do ognia. Konflikt pomiędzy graczami rozprzestrzenił się. Do tej pory jedenastki wykonywał Cavani, ale Neymar myślał, że Cavani bez słowa odda mu wykonywanie rzutów karnych.
Doszło do konfliktu, mało brakowało aby "dzieci" się pobiły. Burza ta podzieliła szatnie przeciwko Brazylijczykowi. Co więcej Nasser Al- Khelaifi miał rzekomo zaproponować Cavaniemu milion euro, by ten oddał wykonywanie rzutów karnych Neymarpwi. Widać, że dla "El Matadora" nie liczy się hajs, tylko strzelanie bramek, choćby z wapna.
"El Paris", który coraz częściej informuje o gównoburzy w szatni PSG informuje, że sprowadzenie gwiazdora z Brazylii nie podoba się tylko Cavaniemu. Przeciwko zawodnikowi są również, ci, którzy przez sprowadzenie 25-latka, muszą opuścić klub. Podobno Neymar oraz Dani Alves pracują by zniwelować konflikt. Ten pierwszy podobno przeprosił drużynę za swoje zachowanie, a Alves zaprosił całą drużynę na obiad. Ostatnio odbyły się urodziny Thiago Silvy. Pojawili się wszyscy zawodnicy, zabrakło jednak Cavaniego.