Mourinho odmawia swojemu byłemu klubowi
Odkąd wiemy, że Jose Mourinho został zwolniony z Manchesteru United, jego kolejny klub to jeden z najgorętszych tematów w mediach. Pojawiają się różne plotki i nie będę ukrywał, że jako kibic Realu Madryt wolałbym się wreszcie dowiedzieć, że "Mou" trafi do jakiegoś innego klubu. Na razie jednak nic z tego, mimo, że okazja była...
Chęć zatrudnienia byłego szkoleniowca Chelsea wyraziła Benfica. Wicemistrzowie Portugalii chcieli jednak zatrudnić 55-latka tylko do końca sezonu, co miało go zniechęcić. Istnieje możliwość, że Mourinho trafi do Benfiki w przyszłym sezonie. Klub z Lizbony nie powinien mieć żadnych problemów, żeby opłacić jego pensję. Portugalczyk ma oczekiwać ok. 8 milionów rocznie. Warto przypomnieć, że Mourinho miał już krótki epizod w tym klubie. Był jego pierwszym trenerem przez krótki okres, w 2000 roku, ale został zwolniony z powodu kłótni z prezesem.
Ceniłem kiedyś Jose Mourinho, ale po jego drugiej przygodzie z Chelsea oraz pracy w Manchesterze United, mam wątpliwości czy ten szkoleniowiec jest w stanie dać coś jakiejkolwiek drużynie. Wygląda na to, że na razie pozostanie bez zatrudnienia i to jest chyba najlepsza opcja. Nie twierdzę, że Mourinho już nigdy nie powinien pracować w żadnym klubie, ale może po prostu powinien zrobić sobie przerwę? Każdy ma czasem gorszy okres, który z czasem mija. Ostatnie wyczyny Mourinho tylko pogarszały jego reputację, więc może dobrze byłoby nie słyszeć o nim przez jakiś czas.