Kanonada w Rotterdamie - Feyenoord demoluje wielki Ajax!
Pozostałe
27-01-2019

Kanonada w Rotterdamie - Feyenoord demoluje wielki Ajax!

-
0
0
+
Udostępnij

Co to było za meczycho! Mamy nadzieję, że De Klassieker nie znalazł się na Waszych kuponach, bo prawdopodobnie właśnie uszczupliło to stan Waszych portfeli. 8 goli, a zwycięzcą został ten zespół, na który nie stawiał chyba praktycznie nikt. Feyenoord triumfuje na własnym stadionie nad Ajaksem w hicie Eredivisie!

Ajax miał dziś wyjść na murawę i sprawić, by ten szlagier nie zakończył się źle. Mieli zrobić swoje, mieli dalej trzymać się za plecami PSV i nie przegrać tego meczu, tak jak zrobili to przeciwko mistrzom kraju. Umówmy się – nie bez powodu mówi się, że to najlepszy od lat Ajax, jeśli chodzi o kadrę.
Do tego swój jubileusz obchodził dziś Kasper Dolberg. Jak podawał serwis AFCAjax.pl, był to setny występ Duńczyka w barwach drużyny z Amsterdamu, strzelił on do tej pory 40 bramek i zaliczył 14 asyst.

A Feyenoord? On jest już przygotowany na straty w ludziach na swój sposób – van Persie i jego koniec kariery to jedna sprawa, natomiast odejście z klubu zapowiedział przecież kilka dni temu trener Giovanni van Bronckhorst. To jest także drużyna, która musiałaby wycofać się z rozgrywek, by stracić trzecie miejsce. Straty do Ajaksu przed tym meczem i tak były ogromne, podobnie zresztą jak przewaga nad czwartym w lidze Vitesse. Wpadła w impas – nie ma już tej siły, którą imponowała w sezonie mistrzowskim 2016/17.

A sam mecz? Co możemy w tym wyróżnić?
Słuchajcie, może nam nie starczyć strony… więc zróbmy to skrótowo. Forma obu defensyw była w tym spotkaniu jakimś totalnym żartem. To tylko sprzyjało kanonadzie. Lepiej mecz rozpoczął Ajax, który rzucił się na rywala w taki sposób, że obserwując reakcje, widać było jedną rzecz – lekką panikę. Do tego Lasse Schöne zrobił to, co potrafi robić naprawdę dobrze – uderzyć ze stojącej piłki, z dystansu i skierować piłkę do siatki. Tyle że… chyba nawet on się nie spodziewał, że w takim meczu poniesie swoją pierwszą porażkę w Klasyku. Ósma minuta i jest 1:0. Wiara w wygraną urosła.

Zmieniało się to jednak później jak w kalejdoskopie. Po kolei prześledźmy:
- Toornstra na 1:1,
- Berghuis na 2:1,
- Ziyech na 2:2,
- van Persie na 3:2.

A TO TYLKO PIERWSZA POŁOWA. Ludzie w Rotterdamie przecierali oczy ze zdumienia. Natomiast nie można było powiedzieć, by rywal Realu w Lidze Mistrzów nie miał widoków na odrobienie strat. Gorzej, że po przerwie istniał tylko jeden zespół. Nie było czerwonych kartek, nie było wymuszonych zmian. Ajax – OFF i tyle. 56. minuta i van Persie strzela na 4:2.

Owacja na stojąco to jednak coś, co Holendra musiało ucieszyć najbardziej. Pamiętamy, jak kiedyś wyruszał jeszcze ze starego de Kuip na podbój Anglii. Wygrał tam niemalże wszystko, co się dało. Kiedy wrócił, był przyjmowany jak król. I dziś nim znowu był.

Erik ten Hag próbował cokolwiek zmieniać, próbować reagować – Neres, Sinkgraven, a wreszcie Huntelaar mieli być lekarstwem. Szczerze? To była raczej gangrena. Obrona Ajaksu z potężnym de Ligtem na czele (choć nie powiemy, żeby był tutaj najbardziej winny) dała wbić sobie kolejne gole – Vilhena i Ayoub mieli swoje chwile glorii. Ostatniego gola wypracowali zresztą dwaj rezerwowi, a Ayoub wszedł na murawę zaledwie minutę przed tym, jak udało mu się trafić do siatki.

Wynik końcowy – 6:2.

Dominacja Feyenoordu.

Co można zrobić w takiej chwili? Chór Juranda podpowiada, że „upić się warto”. Ale ja wolę zapytać ekspertów – najpierw pora na Tomasza Weinerta, który o Ajaksie wie chyba nawet więcej niż jego dyrektorzy:

Co mi się najbardziej w oczy rzuciło to to, że Ajax ma obiektywnie lepszych piłkarzy, a dzisiaj nie było tego ani trochę widać. Przegrywaliśmy większość przebitek, zero kontroli w drugiej linii. Szybko wyszliśmy na prowadzenie, co w Klasykach zazwyczaj kończyło się tak, że rywal szybko tracił wiarę i kończyło się pogromem. Możliwe, że drużyna za szybko uwierzyła w to, że ten mecz tradycyjnie sam się wygra. Nadejść musiał jednak dzień, w którym „Portowcy” nie wypełnią bielizny fekaliami i stawią nam czoła. Ajax chyba nie był na to gotowy.

Osobną kwestią pozostaje postawa defensywy, bo strata dziesięciu bramek w dwóch spotkaniach to jest jakiś nieśmieszny żart. Przez całą jesień w lidze straciliśmy ich osiem. Magallan nie ma jeszcze pełnego zrozumienia z De Ligtem i miało to z pewnością spory wpływ na naszą postawę z tyłu. Do tego dodajmy najgorszy w karierze występ Mazraouiego, który był moim odkryciem pierwszej rundy i wyszło tak, a nie inaczej. Poza tym… Tadić, którego bardzo chwaliłem za pierwszą rundę dzisiaj nie sprostał oczekiwaniom, a to on powinien ciągnąć drużynę w tak trudnych okolicznościach.

Warto mimo wszystko podkreślić, że nie można tego spotkania sprowadzać jedynie do tego, że nam się nie chciało, że zlekceważyliśmy rywala i tak dalej. Oczywiście, nie jest to bez znaczenia, ale przede wszystkim to "Portowcy" zagrali dzisiaj bardzo mądry, konsekwentny, bezlitosny mecz.

 

Na pewno bardziej zadowolony jest jednak Mariusz Moński, obserwator ligi belgijskiej i holenderskiej, wieloletni fan Feyenoordu. Sami zresztą spójrzcie:

To nie jest lekki szok, a ogromne zaskoczenie. Ten sezon ligowy był i tak dla Feyenoordu stracony, a tymczasem jedyny mecz, który miał tak naprawdę dla nas znaczenie, został wygrany w kapitalnym stylu. Ajax nie ma żadnego argumentu na swoją obronę – tu nie pomógł albo zaszkodził sędzia, tutaj nie było kontuzji, czerwonych kartek, gra nie była przerywana. Tutaj po prostu przez 90 minut oni zdawali się gasnąć, kiedy upływał coraz bardziej czas. A po przerwie zostali zdemolowani. W Rotterdamie z każdej wygranej by się cieszyli, ale takich rozmiarów zwycięstwa nie mógł przewidzieć absolutnie nikt.

Jeśli miałbym już gdzieś wskazać przyczynę porażki Ajaksu, to pewnie skupiłbym się na tym, że musieli to przegrać w głowach. Przecież nawet zmiany Erika ten Haga nie mogły pomóc, jeśli sami piłkarze za szybko uwierzyli po 1:0, że mogą to łatwo wygrać. Może nie dorośli do tego? A przecież mają Blinda i Tadicia, czyli zawodników, którzy mają już nabyte doświadczenie. Dzisiaj jednak każdy był w cieniu Robina van Persiego. 68 minut maestrii. OK, to Toornstra i Berghuis byli odpowiedzialni za asystowanie i także dołożyli po jednym trafieniu. Jednak to RvP strzelił 2 kluczowe gole na 3:2 i na 4:2 – wcześniej Ajax mógł jeszcze ukąsić. Ale już 2:4 po 56 minutach... musiało się zrobić ciężko. To też kolejny mecz, w którym Tonny Vilhena udowodnił, że musi w końcu odejść z Holandii. Jeśli jego talent ma rozkwitnąć, to nie może on kisić się w Eredivisie. 

Żeby jednak nie było tak kolorowo, cieszący się dzisiaj Giovanni van Bronckhorst podjął dobrą decyzję, by odejść z klubu. I on, i Feyenoord potrzebują czegoś nowego. Kibice mieli go powoli dosyć jego stylu, całościowo nie jest to ta drużyna, która zdobywała mistrzostwo dwa lata temu - głównie za sprawą Dirka Kuyta. Feyenoord nie potrzebuje tylko nowego trenera, ale też dyrektora sportowego. Skauting przestał tam istnieć. Jest wiele rzeczy do zmiany i ten mecz nie powinien tego zamazywać. Przez przypadek nie znaleźli się właśnie na trzecim miejscu, a nie gdzieś wyżej.

 

FEYENOORD – Ajax 6:2 (Toornstra 16’, Berghuis 31’, van Persie 42’ 56’, Vilhena 75’, Ayoub 84’ – Schöne 8’, Ziyech 33’)

Feyenoord: Vermeer – Verdonk (73’ Haps), Botteghin, van Beek, St. Juste – Vilhena, Toornstra, Clasie – Larsson, Berghuis (84’ Ayoub), van Persie (68’ Jorgensen)

Ajax: Onana – Blind, de Ligt, Magallan (Sinkgraven 60’), Mazraoui – Schöne, de Jong, van de Beek (Neres 60’) – Ziyech, Dolberg (72’ Huntelaar), Tadić

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+7
+7
+
Udostępnij
Główne
14-03-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Satrustegui ŁADUJE GOLA na 1-1 z Pogonią Szczecin w 99 minucie! [VIDEO]
-
+21
+21
+
Udostępnij
Video
02-05-2024

Satrustegui ŁADUJE GOLA na 1-1 z Pogonią Szczecin w 99 minucie! [VIDEO]

Koulouris strzela na 1-0 z Wisłą Kraków w finale PP! [VIDEO]
-
+14
+14
+
Udostępnij
Video
02-05-2024

Koulouris strzela na 1-0 z Wisłą Kraków w finale PP! [VIDEO]

Kibice Wisły Kraków PRZEROBILI graffiti Legii w Warszawie O.o
-
+39
+39
+
Udostępnij
Grafiki
02-05-2024

Kibice Wisły Kraków PRZEROBILI graffiti Legii w Warszawie O.o

PROBLEMY przed finałem PP! Kibice Pogoni...
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
02-05-2024

PROBLEMY przed finałem PP! Kibice Pogoni...

Słynny klub walczy o Thiago Silvę. Czas na wielki powrót!
-
+1
+1
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Słynny klub walczy o Thiago Silvę. Czas na wielki powrót!

HIT! Piłkarz Realu o krok od Atletico. TRANSFER LADA MOMENT!
-
+2
+2
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

HIT! Piłkarz Realu o krok od Atletico. TRANSFER LADA MOMENT!

Verratti wróci do Europy?! Szykuje się wielki transfer!
-
+2
+2
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Verratti wróci do Europy?! Szykuje się wielki transfer!

Nowy ''FAWORYT'' do Złotej Piłki po połfinałach LM xD
-
+41
+41
+
Udostępnij
Grafiki
02-05-2024

Nowy ''FAWORYT'' do Złotej Piłki po połfinałach LM xD

TWEET konta BVB po pokonaniu PSG w LM xD
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
02-05-2024

TWEET konta BVB po pokonaniu PSG w LM xD