Footroll w terenie #18 - event Pumy, rozmowy z debiutantem, gwiazdy w Warszawie
Pozostałe
11-03-2019

Footroll w terenie #18 - event Pumy, rozmowy z debiutantem, gwiazdy w Warszawie

-
0
0
+
Udostępnij

Zajechać na Mińską 65 komunikacją miejską, zobaczyć znajome twarze (Koza i Lis Pola Karnego), zobaczyć event promocyjny ambasadorów Pumy, a także popytać o powołania do reprezentacji Polski – sporo zadań spoczywało na głowie wysłannika Footrolla właśnie dzisiaj. Zbliża się przerwa na reprezentację, stąd też naprawdę sporo tematów mieliśmy do dyskusji podczas eventu, na który się wybraliśmy.

Najpierw skupmy się na samej otoczce – wchodzicie do wielkiej hali. Ale moment, najpierw nie wiecie, jak tam wejść. Po drodze jecie hot-dogi, bo wiadomo, że człowiek przyjeżdża tam oderwany od wielu zadań. Szukacie wejścia do lokalu „Drukarnia” – a tymczasem okazuje się, że w lokalu siedzi sobie Kuba Klawiter z jednej strony, a z drugiej – odosobniony Artur Szpilka. Cóż, chyba złe wejście, bo nic się tutaj nie dzieje. Pani kieruje nas do hali z drugiej strony budynku. Mińska 65 wita na wejściu. Patrzymy, a tutaj porozstawiany sprzęt – m.in. trampolina z kamerą 360 stopni, wychwytującą nasze ruchy w powietrzu. Można w ten sposób mieć fajne zdjęcie, co jest zresztą gratką dla młodszych bywalców (a takich można było spotkać). Klatka z próbą z dotykaniem zapalających się świateł – wiecie, ta słynna próba na refleks dla profesjonalnych piłkarzy. Klatka w kształcie heksagonu – małe boisko z bramki. Miejsce do gry w FIFĘ. Wszystko tam znajdziecie. Jest także plansza z trzema dziurami, w które celujecie niczym w zabawie „TurboKozak”. A potem zauważacie, że tak naprawdę jedynym, który na parę prób trafił do dziury był Krzysiek Golonka, moderator i gościnny prowadzący ten event. W dodatku uczynił to krzyżakiem. Sam wspominał o tym, że żałuje, iż tego nikt nie nagrał…

Nawet Maciej Makuszewski nie trafił ani razu…

(miejsce do gry w FIFĘ)

 

(miejsce do trenowania refleksu, podobne do mniejszych automatów stosowanych na zgrupowaniach reprezentacji Polski, pamiętacie to choćby z filmów na Łączy Nas Piłka i rekordów Kuby Błaszczykowskiego)

(Maciej Makuszewski nie trafił w żadną z tych dziur ani razu)

 

(trampolina do wychwytywania obrazu – kamera 360 stopni, fikołka na tym nie zrobicie)

 

A tutaj tymczasem prezentujemy Wam ambasadorów Pumy – Griezmanna nie ściągnięto, dlatego zadowolimy się Łukaszem Piszczkiem i spółką. Krzysiek Golonka przedstawił nam oto tych  dżentelmenów: Jakub Rzeźniczak, Mateusz Wieteska, Robert Gumny, Łukasz Trałka, Maciej Makuszewski, Paweł Tomczyk i właśnie Łukasz Piszczek.

Z samym prowadzącym, czyli Krzyśkiem Golonką porozmawialiśmy zresztą w trakcie samego wydarzenia (pozdrawiał Maćka Krawczyka, co niniejszym przekazujemy):

Bardzo się cieszę, że mogłem poprowadzić ten event. To jest pierwsza taka okazja dla mnie, żebym był w całości prowadzącym. Zawitali tutaj ambasadorowie Pumy. Przyleciał chociażby właśnie Łukasz Piszczek z Niemiec, a także odbywający dosyć długi lot Kuba Rzeźniczak. 
Jeśli chodzi o takie eventy, to wiadomo, że z takich imprez się wywodzę. Występowałem na takich imprezach, podoba mi się to, lubiłem te pokazy. Jeśli trzeba, chętnie poprowadzę jubileusz Footrolla (śmiech)! Mam nadzieję, że będę miał wolne terminy!
Sama impreza? Też pochwaliłbym różnorodność tych propozycji ze strony Pumy. Za nami jest chociażby strefa wirtualnego dryblingu, gdzie można się sprawdzić. Fajna rzecz, której jeszcze nie widziałem. Wszystko tutaj jest. A czego tutaj nie ma? Może piłkarskiego escape roomu!

***

Niemniej, sam event był tylko okazją dla wielu dziennikarzy, by spotkać się z piłkarzami i porozmawiać o bieżących sprawach. Jednym z bardziej rozchwytywanych ludzi był Robert Gumny, który został dziś powołany do reprezentacji Polski. Ale tej dorosłej, nie młodzieżówki Czesława Michniewicza. Porozmawialiśmy przez moment:

Footroll: Ile razy zdążyłeś już odpowiedzieć na to pytanie, czy jesteś szczęśliwy z uwagi na powołanie do kadry?
Robert Gumny: Myślę, że dziesięć razy to na pewno. Przynajmniej tyle razy, ile udzieliłem dziś tych wywiadów. Ale podkreślę jeszcze raz – duma jest wielka. To rzeczywiście spełnienie marzenia.

F: A pamiętajmy, że miałeś problemy z kontuzjami…
RG: Tak, te ostatnie miesiące polegały też na tym, że musiałem udowodnić, że nie jestem wcale w gorszej formie niż przed kontuzjami. To powołanie świadczy, że okres po urazach przepracowałem dobrze. Umówmy się – my, chłopaki z U-21, do Austrii jedziemy zebrać doświadczenie. Na mojej pozycji mamy naprawdę sporą rywalizację.

F: Tym bardziej, że teraz na Tobie zależy dwóm selekcjonerom…
RG: Fakt, u trenera Michniewicza wykręciłem sporo minut. Ale z mojej strony prymat będzie miała oczywiście pierwsza reprezentacja. Jeśli trener Brzęczek będzie mnie potrzebował, to oczywiste, że zjawić się trzeba na zgrupowaniu dorosłej kadry. Wiadomo też, że żebym pozostał na radarze, muszę być w topowej formie. W piłce wszystko może zmienić się z dnia na dzień. Jednego dnia jesteś na topie, drugiego – na dnie.

F: Nauczycieli na pozycji będziesz miał akurat dobrych. Bartosz Bereszyński i Tomasz Kędziora to byli zawodnicy Lecha…
RG: Tak, z „Kędim” akurat się minąłem, tylko odrobinę czasu spędziliśmy razem w szatni „Kolejorza”, ja wtedy poszedłem na wypożyczenie, bo siłą rzeczy nie było wtedy jeszcze dla mnie miejsca. To on był priorytetem do sprzedania – zresztą fajnie jest zobaczyć, jak wyglądają chłopaki po sezonach spędzonych za granicą. Tak jak Tomek w Dynamie Kijów.

F: Reprezentacja to jedno. Ale musimy zapytać… jak dużym szokiem była ta wczorajsza Legnica?
RG: Bardzo dużym. Wygraliśmy dwa mecze z rzędu – z Legią i Arką. Jedziemy do beniaminka, jesteśmy faworytem, w końcu to Lech Poznań, a tymczasem przegrywamy 0:2. Zgadzam się z trenerem Nawałką, że to nie jest do przyjęcia. Pierwsza połowa była fatalna, w drugiej z kolei już brakło czasu na zmianę czegokolwiek. Powinniśmy wygrać ten mecz zdecydowanie. Nie powinna się ta porażka nam przydarzyć.

F: Wydawało się, że w Lechu sporo się zmieni. Właśnie o trenera też chodzi – jakie są takie namacalne różnice między Nenadem Bjelicą a Adamem Nawałką?
RG: Dużo większe przywiązanie do dyscypliny jest u trenera Nawałki – pewnie to nikogo nie zaskoczy. Zadań taktycznych jest naprawdę więcej, to na to zwraca on uwagę. Musimy podszlifować szczególnie pressing, dostosować się do jego wymogów…

F: A wczoraj np. nie istnieliście na połowie rywala. Jest nad czym pracować…
RG: To prawda. Wbrew żartom, trener oczekuje od nas wysokiego pressingu. Mam nadzieję, że tego się w końcu nauczymy. W polskiej lidze rzadko która drużyna gra wysokim pressingiem, a także spod niego wychodzi. Jeśli uda się go dobrze zakładać, przyjdzie zdobycz punktowa. I to duża.

F: Jesteś w stanie szczerze stwierdzić, o co Lech walczy w tym sezonie? Bo w mistrzostwo Polski po takich porażkach nie można naprawdę wierzyć… te szanse są mniejsze, jeśli spojrzy się w tabelę.
RG: My zawsze walczymy o mistrzostwo i puchary. Jesteśmy Lechem. Na razie jednak mamy ciężką sytuację, kilka pozycji straty. A za chwilę jeszcze straszą nas, że możemy wypaść z pierwszej ósemki. Mam nadzieję jednak, że to się nie stanie. Nie ma już miejsca na potknięcia.

***

Swój punkt widzenia mieli też dziennikarze (w czasie, gdy część z nich bawiła się – czemu się nie dziwimy – na platformach przyszykowanych i prezentowanych na zdjęciach). Choćby Tomasz Włodarczyk, którego również zapytaliśmy o jego przewidywania dotyczące już tylko stricte reprezentacji Polski. On sam zaznaczył, że nie jest wcale zaskoczony powołaniami i tak naprawdę uważa, że jest to optymalna grupa zawodników:

O składzie powołanym:

Nie mamy żadnych zaskoczeń. Zgadzam się z Michałem Trelą, że to optymalna grupa. Moim zdaniem, Brzęczek nie pominął nikogo. Właściwie nie ma wątpliwości co do tego, czy ten skład personalny jest zbyt słaby. Jest po prostu taki, jaki być powinien. Pisaliśmy też w „Przeglądzie Sportowym” – sprawdziło się to, że z U-21 przesunięto Gumnego, Żurkowskiego i Kownackiego. Pytanie tylko, czy dostaną szanse. Kownacki dostał szansę w meczu Fortuny z Schalke i świetnie ją wykorzystał. Jest wyborem na skrzydło, natomiast tutaj oczywiście pamiętamy, że wyborem numer jeden jest Kamil Grosicki. Dalej mamy Damiana Kądziora, Przemysława Frankowskiego, Jakuba Błaszczykowskiego.

Czy ewentualnie kogoś brakuje?

Nie ma tak naprawdę nikogo, o kogo byśmy się mogli zabijać. Nie brakuje mi ludzi na żadnej pozycji, może poza lewą obroną. Tam kontuzjowany jest Maciej Rybus, a nominalnym powołanym jest tylko Arkadiusz Reca, który nie gra w Atalancie. Zapewne przesunięty zostanie tam Bartosz Bereszyński, a na prawej stronie zagra Tomasz Kędziora. Ale walczyć też będzie na pewno właśnie Robert Gumny. Trochę zapomniano o Michale Pazdanie – a on odżył w Ankarze. Jest dobrym uzupełnieniem dla Kamila Glika i Jana Bednarka.

Jakie jest to minimum przyzwoitości w nadchodzących meczach?

4 punkty to zapewne minimum, jakie powinniśmy obierać. Oczywiście lepiej będzie, jeżeli wyciągniemy np. remis z Austrią i wygraną z Łotwą. Umówmy się też, że akurat okoliczności każdej z tych wygranych będą brane pod uwagę. Przegrana z Austrią po przypadkowym golu, remis po brzydkiej grze, wygrana kompletnie niezasłużona, tak samo w przypadku meczu z Łotwą – to naprawdę będzie oceniane przy danych wynikach. Dlatego ważny będzie też styl tej reprezentacji.

Teraz już nie ma „przebacz”…

Powiedzmy wprost – nad Brzęczkiem już zwinięto parasol ochronny. To prawda, że poprzednimi meczami postawił się trochę pod ścianą. Musi teraz zacząć wygrywać. Zaczynają się eliminacje, gdzie nie ma taryfy ulgowej. Nie ma już fasady, ochrony. Z takiej grupy po prostu trzeba awansować, to byłby wstyd, gdyby nie udało nam się tego zrobić.

 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+7
+7
+
Udostępnij
Główne
14-03-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Ogromna oferta za Osimhena. Gwiazda opuści Napoli!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Ogromna oferta za Osimhena. Gwiazda opuści Napoli!

Piłkarz na wylocie z Barcelony. Dopiero trafił do Katalonii!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Piłkarz na wylocie z Barcelony. Dopiero trafił do Katalonii!

FATALNE PUDŁO Sobczaka z karnego w 95 minucie z Zagłębiem Sosnowiec! [VIDEO]
-
+16
+16
+
Udostępnij
Video
06-05-2024

FATALNE PUDŁO Sobczaka z karnego w 95 minucie z Zagłębiem Sosnowiec! [VIDEO]

Takiego TWEETA POLUBIŁ Josue!
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
06-05-2024

Takiego TWEETA POLUBIŁ Josue!

Bardzo ŁADNA AKCJA Kamila Jóźwiaka z ostatniego meczu Granady [VIDEO]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Video
06-05-2024

Bardzo ŁADNA AKCJA Kamila Jóźwiaka z ostatniego meczu Granady [VIDEO]

Tak teraz WYGLĄDA Diego Forlan!
-
+38
+38
+
Udostępnij
Grafiki
06-05-2024

Tak teraz WYGLĄDA Diego Forlan!

OFICJALNIE: Oto RYWAL Jakuba Rzeźniczaka na CLOUT MMA 5!
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
06-05-2024

OFICJALNIE: Oto RYWAL Jakuba Rzeźniczaka na CLOUT MMA 5!

''RADA'' Kowala dla Pawła Wszołka po meczu z Radomiakiem
-
+47
+47
+
Udostępnij
Grafiki
06-05-2024

''RADA'' Kowala dla Pawła Wszołka po meczu z Radomiakiem

MINA Dariusza Mioduskiego przy 0:3 dla Radomiaka
-
+32
+32
+
Udostępnij
Grafiki
06-05-2024

MINA Dariusza Mioduskiego przy 0:3 dla Radomiaka