Reprezentował barwy swojego kraju na mundialu, teraz zagra w pierwszej lidze
Od czasu do czasu przydarzy się sytuacja, że naprawdę rozpoznawalny zawodnik zasili szeregi jednego z polskich klubów. Reprezentanci kraju, byli zawodnicy czołowych klubów w Europie lub uczestnicy Mistrzostw Świata. W ostatnim czasie takich postaci w naszym kraju jest coraz więcej, lecz nie czarujmy się. Nie przychodzą tu, aby podbijać ligowe boiska, tylko w celu odbudowy dyspozycji, ewentualnie dorobienia sobie ostatnich groszy w piłkarskiej karierze. Czas leci, miesiące mijają, a do Polski zjeżdżają się coraz to ciekawsze postacie. Tym razem padło na pierwszoligowy GKS Tychy, który postanowił ściągnąć... uczestnika Mistrzostw Świata 2014 w Brazylii.
Nowym zawodnikiem pierwszoligowca został był już reprezentant Meksyku Carlos Pena, który w swoim CV ma naprawdę ciekawe zapisy. 28-latek jest uczestnikiem Mistrzostw Świata rozgrywanych w Brazylii w 2014 roku, na których co prawda rozegrał zaledwie 10 minut w spotkaniu przeciwko Chorwacji, lecz występ to występ. W barwach narodowych rozegrał łącznie 19 spotkań, w których zdobył 2 bramki. Poza karierą reprezentacyjną całkiem nieźle wiodło mu się w klubach. Występując w lidze meksykańskiej zdobył status gwiazdy reprezentując barwy takich klubów, jak Cruz Azul czy Club Leon. Po bardzo udanej przygodzie w swoim kraju postanowił wyjechać za granicę, gdzie trafił w szeregi Glasgow Rangers. Tam spotkał m.in. legendę Liverpoolu Stevena Gerrarda, lecz nie zabawił w Szkocji zbyt długo i po wygaśnięciu kontraktu stał się wolnym zawodnikiem. Z opcji zakontraktowania 28-letniego pomocnika skorzystał GKS Tychy, który podpisał z Peną kontrakt, obowiązujący do 2020 roku.
Były reprezentant Meksyku nie jest jednak ostatnim ważnym dla klubu nabytkiem z tamtych stron. Od kilku miesięcy Tyski Sport S.A. - zarządzający klubem prowadził rozmowy z miastem Puebla, które miało zostać partnerem GKS-u. W poprzednim tygodniu obie strony doszły do porozumienia i zawarły umowę. Oznacza to, że kontrakt nowego nabytku kluby Tychów nie będzie żadnym obciążeniem, a ten będzie mógł spokojnie reprezentować swój zespół na pierwszoligowych boiskach. Prawdę mówiąc, jest to pierwszy tak ciekawy transfer do pierwszej ligi od lat. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Pena odnalazłby się również w najwyższej klasie rozgrywkowej, co z tym idzie, GKS wykonał naprawdę kapitalny ruch.