Ajaxu powrót do przeszłości
Przyznam szczerze, nie przypuszczałem przed sezonem, że Ajax Amsterdam będzie ćwierćfinalistą Ligi Mistrzów, ale wydaje mi się, że nawet najzagorzalsi kibice "Joden", tu mam na myśli również szeroko znanego w wąskich kręgach Pana Tomasza, nie przewidywali takiego stanu rzeczy. Tak się jednak dzieje, takie są realia proszę państwa. Ich pokłosiem będzie za to wyprzedanie połowy składu. Frenkie do Jong już został rozliczony, a zaraz przyjdzie czas na Matthijsa De Ligta, Hakima Ziyecha, pewnie też Dusana Tadicia i kilku innych. W związku z tym trzeba już myśleć o łataniu dziur, które po nich pozostaną. Ajax ma już pewne pomysły.
Wydawać by się mogło, że na miejsce tych, którzy odejdą z klubu wskoczą młodziki z akademii. To byłoby w stylu Ajaxu, aczkolwiek tych luk może być tyle, że "Joden" po prostu nie mogliby załatać ich tylko swoimi juniorami, bo prawdopodobnie zaliczyliby spory regres. Tych trzeba bowiem wprowadzać delikatnie i po kolei, absolutnie nie można zrobić tego na hurra. Właśnie dlatego w Amsterdamie mieli wpaść na genialny pomysł, który polega na oparciu składu na doświadczonych, obytych z futbolem na wysokim poziomie zawodnikach, którzy są dodatkowo byłymi piłkarzami tego klubu.
"Metro" podaje bowiem, że Ajax będzie starał się sprowadzić Jana Vertonghena i Toby'ego Alderwierelda. Obaj reprezentują barwy Tottenhamu, ale mają też wspólną przeszłość w ekipie "Joden". Przyszłość obydwu jest raczej niepewna. Vertonghen już po prostu się starzeje, a z Alderweireldem nie podpisano nowej umowy, przez co latem będzie do wyciągnięcia zaledwie 26 milionów funtów. Konkurencja w walce o młodszego Belga będzie jednak duża, przede wszystkim trzeba będzie stanąć w szranki z Manchesterem United. Wydaje się więc, ze dużo łatwiej będzie pozyskać tego starszego. Vertonghen i tak znaczy już w Londynie coraz mniej, więc wydaje się, że chętnie wspomógłby swój ukochany zespół porządną dawką doświadczenia. Kibice Tottenhamu woleliby jednak, by ich klubu nie opuszczał żaden z nich, niezależnie od tego, jaką rolę obecnie odgrywa.