Legenda piłki w szpitalu, życiu nie zagraża niebezpieczeństwo
Niepokojące wieści dotarły do nas z Francji za pośrednictwem medium brytyjskiego – poważne źródła Sky Sports News donoszą, że jedna z legend futbolu trafił do paryskiego szpitala. Stan zdrowia nie jest jednak – według informacji – na tyle poważny, by życiu mogło zagrażać niebezpieczeństwo.
Chodzi oczywiście o króla futbolu, Brazylijczyka Edson Arantesa do Nascimento – Pelego. Były piłkarz, który w październiku zeszłego roku skończył 78 lat, był gościem podczas promocyjnego wydarzenia razem z gwiazdą PSG, Kylianem Mbappe. Obaj byli gośćmi firmy Hublot, która organizowała całą imprezę. Według doniesień RMC Sport, które pozyskało informacje ze strony otoczenia Brazylijczyka, Pele miał zeszłego wieczora wysoką gorączkę. Z uwagi na ochronę jego zdrowia i zapobiegnięcie pogorszeniu jego stanu, trafił on w nocy do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, zastosowano odpowiednie „środki ostrożności”.
Reakcje kibiców są zrozumiałe – każdy przesyła wyrazy wsparcia:
My również. Taki temat nie jest powodem do żartów. Nawet jeżeli było to tylko działanie zapobiegawcze, cieszymy się, że Pele jest w dobrych rękach.