Bratobójczy pojedynek o Joao Felixa

Joao Felix od początku sezonu zadziwia kibiców nie tylko w Portugalii, gdzie broni barw Benfiki, ale także w całej Europie. 19-latek pojawił się tak naprawdę znikąd, a już zdołał zdobyć status młodego Cristiano Ronaldo. W tym sezonie rozegrał 36 spotkań, w których zdobył 15 goli i zanotował 7 asyst, lecz warte uwagi jest to, co zrobił w czwartek, kiedy to w meczu z silnym Eintrachtem Frankfurt popisał się hat-trickiem zapewniając cenne zwycięstwo swojej drużynie. Po świetnych występach 19-latka automatycznie zrobiło się o nim głośno, a posiadanie go swoim zespole pragnie cała zgraja potęg.

Podczas ostatniego spotkania Ligi Europy na trybunach zasiedli skauci ośmiu czołowych klubów Europy, którzy mieli obserwować Joao Felixa. Atakujący Benfiki w przeciągu kilku miesięcy zadziwił świat i wzbudził zainteresowanie największych. Chętni na pozyskanie 19-latka są Tottenham, Arsenal, Chelsea, lecz jak podaje "The Express" chrapkę na przyszłego Cristiano Ronaldo mają również oba Manchestery, który nie zamierzają obejść się smakiem. Oba kluby dysponują naprawdę ogromnym budżetem, więc nie pieniądze będą w tym momencie problemem, a obecna kadra obu zespołów. Choć zabrzmi to głupio, to muszę stwierdzić, że przy takiej ilości jakości, transfer 19-latka na Etihad Stadium lub Old Trafford są raczej niemożliwe. W Manchesterze City o miejsce w składzie walczą Sergio Aguero oraz Gabriel Jesus, w Manchesterze United natomiast Romelu Lukaku i Marcus Rashford. Na pierwszy rzut oka widać, że pomimo wielkiego potencjału, Felix miałby naprawdę ciężką drogę do gry w podstawowym składzie.

Obecna klauzula odejścia 19-latka wynosi 120 mln euro, a jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2023 roku. Patrząc na obecną sytuację na rynku, klauzula za Felixa jest dość niska, więc włodarze Benfiki nie chcą igrać z ogniem i zamierzają jak najszybciej, podpisać nową umowę ze swoją perełką, w której zwiększą sumę uwolnienia. Na temat ewentualnego odejścia atakującego Benfiki wypowiedział się prezes klubu, Luis Filipe Vieira:

W tej chwili nie jesteśmy zainteresowani sprzedażą Joao Felixa i wkrótce zwiększymy jego klauzulę uwolnienia. Joao ma niesamowitą technikę, jest szybki i bardzo inteligentny. Jest dobrym piłkarze i pokazuje, że ma ważne wartości, które sprawiają, że jestem z niego bardzo dumny.

Podobnego zdania jest również dyrektor sportowy portugalskiego klubu Rui Costa, który nie ukrywa, że zrobią wszystko, aby 19-latek został w Benfice, lecz pomimo starań, kwestią czasu jest jego odejście do silniejszego klubu:

Postaramy się utrzymać Joao Felixa i innych graczy tak długo, jak to możliwe. Zdajemy sobie jednak sprawę, że istnieją klauzule, a niektórzy gracze nie mogą być przetrzymywani w Portugalii przez czas nieokreślony.

Przenosiny Joao Felixa są więc możliwe, aczkolwiek wątpimy, aby Portugalczyk obrał kierunek Manchester i tam próbował się rozwijać. Przy tak ogromnej konkurencji będzie to raczej niemożliwe, więc po raz kolejny angielskie potęgi będą musiały obejść się smakiem. No chyba, że w najbliższym czasie stanie się coś nieoczekiwanego i Ci zdecydują się na pożegnanie, z którymś ze swoich dotychczasowych graczy.