Pół ligi chce Pazdana!
Przenosiny Michała Pazdana do Turcji były prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Reprezentant Polski po słabszym okresie w Legii Warszawa zdecydował się wyjechać na południe, gdzie powoli odzyskuje formę prezentowaną podczas Euro 2016 we Francji. Świetnymi występami w debiutanckim sezonie SuperLigi zrobił wokół swojej osoby ogromny szum, co sprawiło, że jego usługami jest zainteresowane... pół ligi.
Niewiele potrzebował Michał Pazdan, aby znów było o nim głośno. Przenosiny do tureckiego MKE Ankaragücü okazały się znakomitym ruchem, a reprezentant Polski po niespełna pół roku gry na południu, oprócz statusu wyróżniającego się zawodnika w lidze, odzyskał również miejsce w reprezentacji Polski. 31-latek znów został powołany na zgrupowanie kadry i już dziś wieczorem będzie miał szanse na ponowne założenie koszulki z orłem na piersi.
Kesinlikle Ankaragücü. Michal Pazdan'la iyi bir ikili olabileceğini düşünüyorum. Tabi ki bu işler nasip kısmet işleri. Hayırlısı olsun bakalım
— japon whiteside (@JaponWhiteside) June 10, 2019
Świetnym ruchem może pochwalić się również sam zespół. Pazdan trafił do niego na zasadzie wolnego transferu, a do stania się jedną z gwiazd drużyny wystarczyło kilka spotkań. Według Piotra Wołosika z "Przeglądu Sportowego" możliwość pozyskania 31-latka poważnie rozpratrują Alanyaspor, a także Denizlispor, który dopiero co awansował do tureckiej SuperLigi. Na tej dwójce się jednak nie kończy, a poza nimi chrapkę na reprezentanta Polski ma pół tureckiej ligi. Tamtejsze które były pod wrażeniem gry "polskiej piranii", a wyciągnięcie go z Ankary nie będzie największym wyzwaniem. Klub Polaka pomimo tego, że nie ma w planach rozstania z 31-latkiem, gdyż ten z miejsca stał się liderem bloku defensywy, to zapewne będzie musiał uznać wyższość swoich ligowych rywali. Klauzula odstępnego zapisana w umowie Pazdana jest jedynie symboliczna, co z pewnością nie stanie na przeszkodzie potencjalnych nabywców.