Olkowski trafi do Turcji
Mówiło się, że po dobrym sezonie w Championship Paweł Olkowski może wrócić do ekstraklasy. Można rzucić, że w końcu, bo takie sugestie pojawiały się już od jakiegoś czasu. Rączki zacierał na niego Lech Poznań, który... zacierał je także w przeszłości - razem z Legią. Ostatecznie jednak 29-latek przez Polskę co najwyżej przeleciał samolotem i wg Tomasza Włodarczyka z "Przeglądu Sportowego" zakotwiczy w Turcji.
Gazisehir Gaziantep to klub, w którym od jutra ma występować Olkowski. Polak podpisze 2-letni kontrakt z drużyną, która będzie beniaminkiem tureckiej Süper Lig. Łatwego życia mieć tam nie będzie, bo w kadrze zespołu brakuje klasowych zawodników i właściwie trudno tutaj wskazać chociażby jednego potencjalnego kocura. Kto wie, może Olkowski nim zostanie, bo wg Transfermarktu - jeśli faktycznie tam trafi - będzie najwyżej wycenianym zawodnikiem Gazisehiru.
W poprzedniej kampanii ligowej prawy obrońca zagrał 39 meczów w Boltonie Wanderers, który po fatalnym sezonie spadł z Championship. Były piłkarz m.in. Górnika Zabrze grał tam prawie wszystko i radził sobie naprawdę dobrze - oczywiście biorąc pod uwagę poziom, jaki jego drużyna prezentowała. Bolton miał duże problemy finansowe, dlatego też Olkowski wykorzystał okazję i rozwiązał kontrakt z winy klubu. W Turcji pod tym względem powinno być dużo lepiej, bo choć trafił do ekipy, która dopiero zadebiutuje w elicie, to jednak wydaje się on znacznie stabilniejszą opcją.