OFICJALNIE: Patrice Evra kończy karierę
Po 20 latach spędzonych na zawodowych boiskach, decyzję o zakończeniu kariery podjął Patrice Evra. Zawodnik, który nie posiadając statusu gwiazdy, sięgał po najbardziej drogocenne trofea.
Poczucie humoru, bezkompromisowość, ale także bezczelność. Wystarczą trzy wyrazy, aby opisać Patricka Evrę, który przez ostatnie 20 lat obsadzał pozycję lewego obrońcy w trzech najlepszych ligach na świecie. Całą przygodę związaną z futbolem rozpoczynał w Paris Saint Germain, którego jest wychowankiem. Stamtąd przeniósł się do Włoch, gdzie grywał w niższych ligach, reprezentując zespoły Marsala 1912 oraz Monza Calcio. Po czterech latach zdecydował się na powrót do Francji. Tam zasilił szeregi Nicei, skąd wypłynął na szerokie wody. W przeciągu zaledwie dwóch sezonów zainteresowało się nim Monaco, które za Evrę zapłaciło 4 mln euro (w tamtych czasach była to suma, która robiła wrażenie). W kraju słynącym z ulicznego wyścigu Formuły 1, wystąpił w 163 oficjalnych spotkaniach, a świetną postawą w Ligue 1, wzbudził zainteresowanie Manchesteru United.
Do Anglii trafił w 2006 roku i to właśnie wraz z wstąpieniem w szeregi "Czerwonych Diabłów" rozpoczął się najpiękniejszy rozdział w jego karierze. W drużynie prowadzonej przez Sira Alexa Fergusona, a następnie Davida Moyesa rozegrał 379 spotkań, zaliczając w nich 40 asyst. Podczas przygody w Manchesterze United do jego gabloty trafiło 5 mistrzostw Anglii, 3 Puchary Ligi Angielskiej, a także najważniejsze ze wszystkich - trofeum za zdobycie Ligi Mistrzów. Okres spędzony w zespole "Czerwonych Diabłów" zakończył się w 2014 roku, a z usług Francuza skorzystał Juventus. We Włoszech znów był podstawowym graczem swojego zespołu, na swoje konto zapisując 3 mistrzostwa Włoch oraz potrójną koronę z sezonu 2015/16.
Po odejściu z Italii postanowił zahaczyć jeszcze o rodzinną Francję, gdzie przez pół roku był zawodnikiem Olympique Marsylia. U kresu swojej kariery zdecydował się na powrót do Anglii, spędzając tam 3 miesiące w West Hamie. Po roku bezowocnych poszukiwań zdecydował się zawiesić buty na kołku i poszukać innego zajęcia.
BREAKING: Patrice Evra has announced his retirement from football.
— Sky Sports News (@SkySportsNews) July 29, 2019
Poza karierą klubową, ma także bogatą historię związaną z reprezentacją Francji. W zespole "Trójkolorowych" zadebiutował w 2004 roku, jeszcze jako gracz AS Monaco. Od tamtego momentu na jego koncie uzbierało się 81 spotkań, które nie przyniosły żadnych triumfów i przygodę z drużyną narodową kończy z pustymi rękoma.
Postać lewego obrońcy była dla wielu bardzo kontrowersyjna. Doskonale pamiętamy sytuację, która miała miejsce podczas jego występów w Premier League. W trakcie jednego z pojedynków wybuchła afera, po której Luis Suarez nie podał ręki Francuzowi...
Kilka lat później znów zrobiło się o nim głośno. Jako gracz Olympique Marsylii w bezkompromisowy sposób zaatakował jednego z kibiców swojego zespołu, prezentując na nim wschodnie sztuki walki. Pójście w ślady Erica Cantony nie przyniosło mu chluby i ten dość szybko wyjechał z Francji.