OFICJALNIE: ''El Tigre'' już się zbliża...
Radamel Falcao dokonuje zmiany klubu. Swoje już w Monaco zrobił, swoje też zrobił wcześniej w Atletico i Porto, a także zaliczył niestety nieudany epizod w Anglii - w Manchesterze oraz Chelsea. To wciąż jednak piłkarz, który cieszy się dobrą estymą. W końcu Polakom strzela nie byle kto... OK, dobra, żartujemy, to nie jest jedyne kryterium. Leonardo Jardim dokonuje po prostu zmian i uznał, że okres przydatności Falcao się skończył. Gdzie wyląduje "El Tigre"?
W Galatasaray, jedynym tureckim uczestniku Ligi Mistrzów. Temat ten pojawiał się już od kilku miesięcy, Kolumbijczyk chciał zmienić otoczenie i trochę w stylu Wesleya Sneijdera szukał klubu, gdzie będzie po prostu uwielbiany. Galatasaray potrzebowało gwiazdy, wielkiego nazwiska. Napalili się na Falcao, którego na szczęście zobaczymy zatem w Lidze Mistrzów i bardzo się z tego powodu cieszymy.
Płomienie + tygrys = done deal.
🔥 🦁
— Galatasaray SK (@GalatasaraySK) August 31, 2019
Mistrz Francji, zdobywca Copa del Rey i dwukrotnie pucharu Ligi Europy, mistrz Portugalii, zdobywca pucharu Portugalii, dwukrotny król strzelców Ligi Europy z 17 bramkami w jednej edycji (2011 rok) i 12 bramkami w drugiej (2012), zdobywca Superpucharu Europy... zrobił już wiele, nie będzie niczego żałował. Szkoda kontuzji, która być może zatrzymała go przed największymi klubami (a i tak grał w wielkich), natomiast idzie do miejsca, gdzie będzie się czuł dobrze.