Koniec ''American Dream'' - Nemanja Nikolić żegna się z Chicago Fire

Są tacy piłkarze, którzy realnie pozostawili po sobie ślad w historii naszej ligi. Do grona tych zawodników należy Nemanja Nikolić, dwukrotny mistrz Polski w barwach Legii Warszawa. Reprezentant Węgier na początku 2017 roku zdecydował się na przeprowadzkę zza Atlantyk i w ostatnich sezonach występował w Chicago Fire. Sam napastnik zakomunikował, że niedawno zakończony sezon zasadniczy MLS jest dla Węgra ostatnim na boiskach w Stanach Zjednoczonych. 

Ostatnie sezony dla Nemanji Nikolicia są niezwykle udane nie tylko pod względem sukcesów drużynowych, ale także pod względem osiągnięć indywidualnych. Napastnik, który ostatniego dnia roku będzie obchodził trzydzieste drugie urodziny, w naszym kraju występował zaledwie przez trzy rundy, a i tak zdążył zapisać się w annałach Ekstraklasy. Rywale w polskiej lidze zawsze obawiali się skuteczności Nikolicia i jak pokazują statystyki te obawy były jak najbardziej uzasadnione. Węgier serbskiego pochodzenia przez półtora roku gry w Polsce zaliczył na swoim koncie 40 trafień i zajmuje szóste miejsce na liście najskuteczniejszych obcokrajowców w historii. Kibice warszawskiego klubu na pewno będą również wdzięczni Nikoliciowi za to, co pokazywał w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Jego bramki pozwoliły ówczesnemu mistrzowi Polski przejść przez bramy piłkarskiego raju.

A jak sytuacja wyglądała w mieście, gdzie tytuł "Boga sportu" nadal należy do Michaela Jordana, chociaż ten wybitny koszykarz zakończył swoją karierę ponad 15 lat temu? Napastnik popularnych "Strażaków" radził sobie równie fenomenalnie, chociaż najlepszy dla Nikolicia był debiutancki sezon na boiskach MLS. Snajper w sezonie 2017 zaliczył aż 24 gole i mógł cieszyć się z tytułu króla strzelców. Jego postawa została również zauważona, bo zasłużenie wygrał tytuł najlepszego piłkarza Chicago Fire. Pierwszy sezon drużyna z "Wietrznego Miasta" zakończyli w pierwszej rundzie play-off. Jak jednak pokazała przyszłość - to był jedyny występ w tej fazie, gdzie decydują się losy o mistrzostwie MLS. 

Kibice w Chicago bez wątpienia będą jednak tęsknić za popisami Nikolicia, bo napastnik zapisał się złotymi zgłoskami. Tylko jeden piłkarz w historii Chicago Fire strzelił więcej bramek od Nikolicia - Amerykanin chorwackiego pochodzenia, Ante Razov. Obecny asystent trenera Los Angeles FC występował w zespole ze stanu Illinois przez sześć lat i w sumie zdobył 76 goli. Gdyby Nemanja Nikolić ostatecznie zdecydowałby się na przedłużenie umowy z Chicago Fire, bez większych problemów prześcignąłby Razova i wówczas Nikolić na pewno okazałby się jednym z ważniejszych piłkarzy w całej historii ligi. A przecież mowa o rozgrywkach, gdzie występowali tacy piłkarze jak David Beckham, Andrea Pirlo, Frank Lampard, Steven Gerrard, Kaka czy niedawny kolega z zespołu Nikolicia, Bastian Schweinsteiger.

A jaka przyszłość czeka samego Nikolicia? Nikt tego nie wie, ale pewne jest jedno - jako wolny piłkarz w każdej chwili będzie mógł podpisać kontrakt z nowym klubem. Obstawiam jednak, że nastąpi to bliżej stycznia. Wtedy rozpocznie się zimowe okienko transferowe, a Nikolić będzie otrzymywał ogromną liczbę ofert pracy. Natomiast niech nikt nie wierzy w ewentualny powrót Nikolicia do Polski. Nie ma klubu, który mógłby napastnikowi zapewnić odpowiednią gaże. Zakładam, że nadszedł moment na kraj, gdzie nastąpi spokojne oczekiwanie na zakończenie kariery i otrzyma szansę na porządny zarobek. 

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94