
OFICJALNIE: Przeprowadzka Szymańskiego
Mistrzostwa Europy rozpoczynają się za pół roku i nadszedł odpowiedni moment na poprawę swojej sytuacji, o ile ktoś chce liczyć na powołanie do reprezentacji. Z takiego założenia wyszedł Damian Szymański, który miał problemy z regularną grą w Achmacie Groznym. Reprezentant Polski trafił do Grecji, by dograć sezon w barwach AEK Ateny.
Dokładnie rok temu Damian Szymański opuścił szeregi Wisły Płock i rozpoczął swoją zagraniczną przygodę. Patrząc na liczbę rozegranych spotkań można wyciągnąć jeden wniosek - decyzja o wyjeździe do Rosji okazała się być błędem. W czasie rocznego pobytu w stolicy Czeczenii środkowy pomocnik uzbierał zaledwie trzynaście występów w lidze rosyjskiej. Jeszcze w pierwszej połowie roku sytuacja nie wyglądała najgorzej, bo Damian Szymański praktycznie za każdym razem wychodził w podstawowym składzie. Jeśli chodzi o rundę jesienną sezonu 2019/2020, Damian Szymański może ją traktować jako totalnie straconą. Ostatni występ zaliczył pod koniec września, chociaż dwadzieścia minut spędzone na boisku należy traktować jako epizod.
Przyglądając się opiniom osobom, które uważniej śledzą zmagania za naszą wschodnią granicą, zmiana otoczenia w wykonaniu Damiana Szymańskiego była koniecznością. Kasia Lewandowska, popularna użytkowniczka na Twitterze, dość ostro ocenia wyczyny 24-letniego Polaka na boiskach w Rosji. Skoro ona pokusiła się o tak mocny osąd, to można zgodzić się z tym, że przenosiny były jak najbardziej konieczne. Pomocna dłoń pojawiła się w odległych Bałkanach, a dokładniej to w stolicy Grecji.
Damian Szymański po I części sezonu ⬇️
— Kasia Lewandowska (@KatherineAFC) December 9, 2019
4/19 meczów, 2 w pierwszym składzie, 2 jako zmiennik, 1 żk, 178 minut, średnia ocena od "Championatu" - 5,88
Moja ocena 1/6 - KLOPS, jeden z najgorszych transferów w lidze, całkowicie bezbarwny w tych meczach, w których grał.
Jeszcze na początku roku pojawiły się spekulacje, jakoby nastąpił nieuchronny powrót do ojczyzny. Zainteresowanie piłkarzem wykazywała warszawska Legia, ale ostatecznie wygrała oferta przedstawiona przez AEK Ateny. Liga grecka jest ligą kontrastów - pełne stadiony przeplatają się pustkami na trybunach. Damian Szymański może jednak się cieszyć, że trafia do klubu ze ścisłej czołówki. AEK w tym momencie zajmuje trzecie miejsce, chociaż strata do lidera ligi robi wrażenie. Prowadzący w tabeli Olympiakos ma aż 13 punktów przewagi nad klubem z Aten. Liga grecka nie jest aż tak bardzo doceniana, ale jestem zdania, że będzie to dobre miejsce do odbudowania swojej kariery. A pamiętając o kontuzji Krystiana Bielika, potrzebujemy Damiana Szymańskiego w dobrej formie.
Szyszka,our new fighter!👊#aekfc #wintertransfers #aekfcseason2019_20 #damianszymanski #aekfamily pic.twitter.com/V9bgqwwAP3
— AEK F.C. (@AEK_FC_OFFICIAL) January 14, 2020