Szymański zostaje w AEK-u. Grecy zdecydowali się na wykup
Damian Szymański pomimo kończącego się wypożyczenia do AEK-u Ateny nie powróci do Rosji. Polak, podążając kryterium "im cieplej, tym lepiej", zdecydował się na pozostanie w Grecji. Jak donosi Piotr Wołosik z "Przeglądu Sportowego" - stołeczny zespół zdecydował się na wykup Polaka.
Już w sobotę mecz Bayern Monachium vs Freiburg! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
W Bełchatowie się wypromował, po przenosinach na mroźne Podlasie zaś osiadł na laurach. Następnie odbudował się w cieplejszym Płocku i wyjechał za granicę. Na swoją niekorzyść do mroźnej zimą stolicy Czeczenii. Na zmianę otoczenia nie było trzeba długo czekać. Od pół roku Damian Szymański jest podstawowym zawodnikiem AEK-u Ateny, w którym odgrywa kluczową rolę w defensywnej formacji. Jak twierdzą stołeczne media - Polak w szeregach ateńskiego zespołu stał się niezbędny, wnosząc do drużyny wiele spokoju. I ten spokój będzie wnosił jeszcze długo. Bowiem jak poinformował Piotr Wołosik z "Przeglądu Sportowego" - Grecy zdecydowali się na wykup 25-latka.
Walka o usługi reprezentanta Polski trochę krwi mimo wszystko napsuła. Po znakomitym wejściu do ligi greckiej olbrzymi potencjał Szymańskiego dostrzegły kluby z Niemiec oraz Belgii. 25-latek znalazł się nawet na celowniku jednego z klubów Bundesligi, lecz na wyjazd do jednej z najsilniejszych lig musi jeszcze poczekać. Teraz nadszedł bowiem etap "Ateny", który ma potrwać cztery lata i kosztować milion euro.