Oko na Polaka - Kurzawa wreszcie z golem!
462 dni czekał Rafał Kurzawa na pierwszego po niezwykle długiej przerwie gola. I w końcu się doczekał. (Były) reprezentant Polski trafił w ligowym starciu z Hobro, lecz jego zespół nie poszedł za ciosem. Esbjerg przegrywając (1:3) spotkanie z przedostatnim zespołem w tabeli, niemal przypieczętował swój spadek.
Już w przyszłą sobotę mecz Wolfsburg vs Bayern Monachium! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Po ponad roku oczekiwania, rozegraniu kilkudziesięciu spotkań i zaliczeniu trzech ostatnich podań Rafał Kurzawa w końcu odnalazł drogę do siatki. Wypożyczony z francuskiego Amiens pomocnik wpisał się na listę strzelców jeszcze przed przerwą. Polak pewnym wykonaniem rzutu karnego dał swojemu zespołowi prowadzenie. Gospodarze korzystnego rezultatu nie zdołali jednak utrzymać do końca. Po przerwie strzelali już tylko przyjezdni, którzy ostatecznie wygrali (3:1).
Rafał Kurzawa z debiutanckim golem dla @EsbjergfB. Niestety jednak nic to nie dało, gdyby zespół Polaka przegrał 1:3 z Hobro.
— Tomek Hatta (@Fyordung) June 21, 2020
Kolejna porażka w wykonaniu Esbjerg FB już niemal zamyka jego przygodę w duńskiej ekstraklasie. Zespół Kurzawy na trzy kolejki przed końcem rozgrywek traci pięć punktów do miejsca gwarantującego grę w play-offach, które byłyby ostateczną deską ratunku. Na tą się jednak nie zanosi.
Kurzawa pomimo znakomitego wejścia do zespołu, spadkiem może się przejmować najmniej. Były gracz Górnika Zabrze wraz z zakończeniem rozgrywek powróci do Amiens. W zespole ligi francuskiej wciąż ma ważny kontrakt (wygasający w przyszłym roku), a dobrze przepracowane wypożyczenie w Danii (bramka i trzy asysty w dziewięciu meczach) daje nadzieję na regularną grę w Ligue 1.