Oko na Polaka - Grosicki katem byłego zespołu. WBA rozgromił Hull
Po sześciu miesiącach oczekiwania na pierwszy skład Kamil Grosicki w końcu rozpoczął spotkanie od pierwszej minuty. Reprezentant Polski w wygranym (4:2) pojedynku z Hull City rozegrał pełne 90 minut, notując w międzyczasie premierowe trafienie dla nowego zespołu.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Sześć miesięcy od momentu zmiany otoczenia - po drodze pandemia koronawirusa, osiem meczów obejrzanych z ławki rezerwowych i zaledwie jedna asysta. Z pewnością nie tak wyglądały wyobrażenia Kamila Grosickiego w kwestii walki o awans do Premier League. Po wspomnianych ośmiu wejściach z ławki i asyście zanotowanej przed tygodniem w końcu nadszedł dzień prawdy. Dzień, w którym reprezentant nie zawiódł.
Brawo @GrosickiKamil! Dogranie Pereiry i wyjście na pozycję Grosika pierwsza klasa😎 pic.twitter.com/yIYM54yuRm
— Filip Kłos (@FilipFCBxD) July 5, 2020
West Bromwich Albion w ramach 41. kolejki Championship mierzył się na własnym stadionie z Hull City. Starcie z byłym klubem "Turbo Grosika" było zaś dla 32-latka debiutem w podstawowej jedenastce West Bromu. Polak daną przez trenera szansę wykorzystał - pokonując golkipera rywali zaraz po wznowieniu drugiej odsłony. Zespół reprezentanta Polski starcie na własnym obiekcie ostatecznie wygrał (4:2), dzięki czemu umocnił się na pozycji wicelidera drugiej ligi.
Podopieczni Slavena Bilicia po 41. kolejkach plasują się na drugiej pozycji w tabeli Championship, będąc o krok od powrotu do Premier League. Do zakończenia rozgrywek pozostało bowiem zaledwie pięć spotkań.