Zostały już tylko dwa miejsca. Podbeskidzie oficjalnie wraca do Ekstraklasy!

Drugi dzień 32. kolejki I ligi przyniósł nam pierwsze rozstrzygnięcia na jej szczycie. Podbeskidzie Bielsko-Biała wraca po czterech latach do Ekstraklasy! Fenomenalna gra w rundzie wiosennej pozwoliła „Góralom” na awans na dwie kolejki przed końcem sezonu. Ale to nie wszystko, co działo się dzisiaj na zapleczu Ekstraklasy. 

Uwaga! Tylko do czwartku, bez jakichkolwiek wpłat, aż do 2000 złotych bonusu może otrzymać każdy nowy klient Betclic.pl! Szczegóły tej urodzinowej promocji znajdziecie w tym linku.

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Puszcza Niepołomice – Stomil Olsztyn 0:0

Krótko na temat tego meczu, bo ten mecz na więcej niż trzy/cztery zdania nie zasłużył. Masakryczna nuda w pierwszej połowie. Najciekawsza akcja miała miejsce po dwudziestu minutach gry kiedy to… przez trzy minuty, problemy z transmisją nie pozwalały na oglądanie spotkania. W drugiej połowie podobnie jak w pierwszej, zbyt ciekawie (lekko mówiąc) nie było, ale uwaga uwaga.. PADŁA BRAMKA! Tyle że nieuznana. Z ciekawszych akcji jeszcze doszło do przepychanki między graczami obydwu zespołów i to by było na tyle. Nudny bezbramkowy remis. Ale jeśli Puszcza w piętnastu meczach (a teraz to już w szesnastu) strzela dziewięć goli u siebie, a Stomil ma dokładnie taki sam bilans w spotkaniach na wyjeździe, no to taki wynik nie powinien zaskakiwać.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Odra Opole 4:3 (Jaroch 36’; Danielak 40’; Żemło (sam.) 48’; Rzuchowski 63’ - Janasik 45’; Skrzypczak 72’; Czernysz 80’)

Podbeskidzie po tym meczu miało sobie zapewnić awans do Ekstraklasy. I zapewniło, ale tak łatwo jak mogło się wydawać nie było. Odra w tym meczu zdobyła sześć goli a Bielszczanie zaledwie trzy. Jakim więc cudem gospodarze wygrali ten mecz? Po kolei. W pierwszej połowie nie zaliczono dwóch bramek Odrze. Pierwsza co prawda została słusznie nieuznana, ale druga…

Sędziowie ukradli bramkę Odrze (nie było spalonego) i kilka minut później Podbeskidzie wychodzi na prowadzenie. Szkoda Odry...#PODODR

— Jacek (@JacoWZL) July 15, 2020

Tak, parę minut po tym błędzie sędziego Podbeskidzie wyszło na prowadzenie. I zaraz na podwójne. Rzeczywiście szkoda było gości, wydawało się że są mocno przybici. A tu Janasik oddaje strzał życia, Polacek nawet nie próbuje tego wyciągnąć i mamy kontakt. Gol kolejki? Na 99% tak. Gol sezonu? Na pewno jeden z kandydatów. Miłym akcentem zakończona ta pierwsza połowa.

W drugiej połowie Odra znowu strzeliła trzy gole, ale Podbeskidzie tylko jednego. Z tym że Żemło strzelił nie tam gdzie trzeba, ale to taki mały szczegół. Wielki szacunek dla graczy z Opola, że przy stanie 4:1 jeszcze chcieli powalczyć o chociaż jeden punkt. Punkt który im się w tym meczu należał. Punkt, którego brak może wydać wyrok – spadek do II Ligi.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Radomiak Radom 1:1 (Świdzikowski 39’ - Grzybek 80’)

No cóż, przez długi czas ten mecz był bardzo podobny do bezbramkowego remisu Puszczy ze Stomilem. Na szczęście jeszcze przed przerwą Radomiak zdołał strzelić chociaż tę jedną bramkę. Brawa dla graczy Termalici, którzy postanowili pomóc kolegom z Radomia i przepychali siebie nawzajem, doprowadzając do strzału Cichowskiego, a gdy piłka odbiła się od poprzeczki, nie spieszyło im się do niej, a Świdzikowski sobie podbiegł i strzelił gola. Goście postanowili nie być dłużni, więc w drugiej połowie ułatwili nieco życie „Słonikom”. Karwot doszedł do wniosku, że szybciej dostanie drugą żółtą kartkę niż jego koledzy. Tak rzeczywiście było, a Radomiak przez czterdzieści minut grał w dziesięciu. Pomogło? No ciężko stwierdzić. Termalica przeważała, gola strzeliła, ale powinna ich strzelić więcej. Nie strzeliła. Remis nie zadowoli Niecieczan. Oj nie zadowoli.

Radomiak zremisował na wyjeździe 1:1 z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza...#GramyRazem | @_1liga_ pic.twitter.com/2Onm5Re2Ze

— RKS Radomiak Radom (@1910radomiak) July 15, 2020

Radomiak będzie grał w barażach o awans do Ekstraklasy - to wiemy już od jakiegoś czasu. Bruk-Bet? Być może też. Ale jeśli spotkają się ze sobą po raz kolejny, to stawka będzie znacznie większa. Bo mecz o Ekstraklasę... to mecz o bardzo wysoką stawkę.

Autor

Oliwer Frąc

Olosmilionos