Odra zbiera punkty, Miedź zbiera wpierdziel, ale ma baraże

Dzisiejsze cztery mecze zakończyły przedostatnią kolejkę Fortuna I Ligi.  Wiemy już że Miedź Legnica zagra w barażach o awans do Ekstraklasy, zostaje więc już tylko kwestia ostatniego, czwartego miejsca w owych barażach.  Chętnych na to miejsce jest coraz mniej.  I meczów na zapleczu Ekstraklasy też jest coraz mniej do końca. Dokładnie dziewięć. 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

GKS Bełchatów – Puszcza Niepołomice 0:0

Trzeci mecz z rzędu na zero z tyłu w wykonaniu Puszczy. Ale drugi mecz z rzędu też na zero z przodu. „Mistrzowie wyjazdów” zagrali znacznie lepiej niż ostatnio ze Stomilem (pewnie dlatego właśnie, że zagrali na wyjeździe), postrzelali parę razy na bramkę Bełchatowian, ale zabrakło najważniejszego. Bramki. Tu jednak muszę nieco doprecyzować, bo gola to akurat zdobyli, problem jednak w tym, że ze spalonego. Zabrakło więc prawidłowo zdobytej bramki.  Natomiast jeśli chodzi o GKS Bełchatów, no to wydłużyli czas bez gola do ok. 350 minut (ostatni gol – Bartosz Biel w meczu z Olimpią Grudziądz). Chociaż niewiele brakowało, a strzeliliby bramkę w końcówce spotkania, dającą im trzy punkty i niemal pewne utrzymanie. A tak to niech się cieszą, że mają ten jeden punkt. Bo czy im się należał… Mam spore wątpliwości. 

Druga połowa na stojaka, mieliśmy mnóstwo farta bo Puszcza bardzo ciekawie gra w piłkę i klepali nas niemiłosiernie.. Dobry punkt #BEŁPUN

— Bartek (@cjgrove) July 19, 2020

W sobotę Puszcza zagra prawdopodobnie ostatni mecz w tym sezonie I Ligi, i spokojnie będzie mogła się szykować do następnego sezonu. GKS? Podobnie jak Puszcza, ale jeśli w ostatniej kolejce Bełchatowianie nie zdobędą punktów, a inne drużyny pod nich nie zagrają, może się okazać, że na następny mecz na zapleczu Ekstraklasy trzeba będzie czekać do sezonu 21/22.

Radomiak Radom – Miedź Legnica 3:0 (Makowski 44’; Abramowicz 55’; Mikita 62’)

„Demolition, destruction”. Tak powiedzieliby angielscy komentatorzy w Pro Evolution Soccer gdyby zobaczyli ten mecz. Bo to była demolka w wykonaniu Radomiaka. Bardzo dobre 90 minut w wykonaniu gospodarzy (chociaż Miedzianka też nie utrudniała sprawy), wysokie zwycięstwo (które tak naprawdę mogło być jeszcze wyższe, no ale nie ma się już co czepiać) i dobry prognostyk przed barażami, w których to te drużyny mogą się ponownie spotkać już 28 lipca. Wtedy to bowiem odbędą się spotkania półfinałowe, a wygląda na to, że na miejscach 4-5 znajdą się właśnie Radomiak i Miedź. Ale mimo tego, że między tymi meczami minie zaledwie dziewięć dni, to będzie to zupełnie inne spotkanie. No może nie tak zupełnie inne, ponieważ Radomiak zagra je u siebie. 

Radomiak dzisiejszym zwycięstwem zdobywa psychologiczne pole position.
Dużo do poprawy ma @MiedzLegnica przed barażami ⚽ #RADMIE #NiskiPressing

— Maciej Matwiej (@maciej_matwiej) July 19, 2020

GKS Jastrzębie – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:0

DZIEWIĄTY mecz z rzędu bez zwycięstwa GKSu Jastrzębie. I powinien być przegrany. W pierwszej połowie pięknego gola wpakował Wlazło. Tylko że na pierwszy rzut oka nikt tego nie widział, a już na pewno nie sędzia który nie uznał tej bramki. Za to widział faul Kulawiaka w polu karnym, i cyk karny. I CYK NIE MA GOLA. Pawełek broni karnego i wciąż 0:0. W drugiej połowie również świetnie sobie radził między słupkami i dzięki niemu gospodarze zdobywają cenny punkcik. Ogólnie patrząc na ten mecz, był on bohaterem gospodarzy, i gdyby nie niedziela niehandlowa, to bym sobie takiego Pawełka kupił. Tak dobrze zagrał.

Bardzo dobry mecz Pawełka. Ojciec tego remisu. #JASBBT

— Piotr Wiśniewski (@PiWisniewski) July 19, 2020

Wciąż Bruk-Bet nie ma zapewnionych baraży, ale jest najbliżej zdobycia szóstego miejsca. Jastrzębie wciąż nie ma zapewnionego utrzymania, a patrząc na ich "FANTASTYCZNĄ" dyspozycję, to będą musieli liczyć raczej na potknięcie Olimpii Grudziądz.

Odra Opole – Olimpia Grudziądz 1:0 (Janus 87’)

Mecz o sześć punktów, więc nie ukrywam, liczyłem w tym meczu na coś więcej. A tu piękne ZERO celnych strzałów w pierwszej połowie. No coś pięknego. Nic tylko oglądać więcej takich spotkań. No cóż.. Na szczęście w drugiej połowie coś ruszyło, nawet jakieś strzały celne się przytrafiały, aż w końcu przytrafił się... karny dla gospodarzy. Karny strzelony, a mecz się ożywił! Szkoda że na kilka minut, bo tylko tyle zostało, ale się ożywił! No przez chwilę myślałem że padnie drugi gol. Ale nie padł. Skromne, ale jakże cenne zwycięstwo dla Odry.

Trzy punkty zostają w @miasto_opole 💪 pic.twitter.com/zcwU8Ak7ej

— Odra Opole (@ODRAOPOLEpl) July 19, 2020

Niesamowicie ważne trzy punkty wpadają na konto Odry Opole. Olimpia na ten moment spada i nie wygląda na to, żeby nagle mieli wygrać w następną sobotę z Sandecją. Ale nie odbieram im szansy. To jeszcze nie koniec. Jeszcze jedna kolejka. Jeszcze jedna szansa. Ostatnia szansa.

Autor

Oliwer Frąc

Olosmilionos