Oko na Polaka - Kamil Grosicki wraca do Premier League
Stało się coś, co fizjologom się nawet nie śniło. O dwóch reprezentantów Polski powiększyła się stawka nadchodzącego sezonu Premier League. Niemożliwe? A jednak! Obok Mateusza Klicha, który angaż w najlepszej lidze świata (przynajmniej według Wyspiarzy) zapewnił sobie w ubiegły weekend, pewny miejsca wśród angielskich potęg jest również Kamil Grosicki. Jego West Bromwich Albion dzięki dzisiejszemu remisowi z QPR (2:2) obronił drugą pozycję w tabeli Championship.
Mecze Serie A oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Ciężkie to były tygodnie w wykonaniu piłkarzy West Bromu, którego szeregi od niespełna pół roku reprezentuje Kamil Grosicki. Zapytacie dlaczego? Głównie z powodu coraz to słabszej dyspozycji. Na przestrzeni ostatniego miesiąca świetne występy West Bromu dało się policzyć na palcach jednej ręki. Wpadki i niespodziewane kryzysy? Zdarzały się nieco częściej. Jak chociażby w spotkaniach z Huddersfield, Fulham czy Blackburn Rovers. Żadne z nich nie zakończyło się zwycięstwem, a droga do awansu przemieniała się w szczyt nie do zdobycia. Dwa punkty na dziewięć możliwych angażu w najwyższej klasie rozgrywkowej rzecz jasna nie dały, a na ten było trzeba czekać do dziś. Czekać i ściskać kciuki, by drużyna Polaka nie wypadła poza miejsce bezpośredniego awansu. I ostatecznie nie wypadła. Dzięki dzisiejszemu remisowi z QPR (2:2) – ponownie zameldowała się w Premier League. Bramki dla gospodarzy zdobyli Grady Diangana oraz Callum Robinson.
THE BAGGIES ARE BACK IN THE @premierleague!!! 🎉🎉🎉 pic.twitter.com/poHF0yt8il
— West Bromwich Albion (@WBA) July 22, 2020
W drodze do awansu tym razem obyło się bez pomocy Kamila Grosickiego. Reprezentant Polski na boisku spędził zaledwie dziesięć minut, lecz z awansu mógł się cieszyć jak każdy. Dzięki niemu liczba Polaków w angielskiej elicie wzrosła o kolejnych dwóch. Bowiem poza graczem WBA miejsce w Premier League zagwarantowało sobie także Leeds z Mateuszem Klichem na pokładzie (kto wie, czy szansy nie dostanie również Mateusz Bogusz, który dziś zadebiutował). Drużyna Polaka w ostatnim meczu sezonu już standardowo wygrała, pokonując na własnym obiekcie Charlton (4:0). Trzy grosze do awansu Polaków dołożyły również pozostałe zespoły. Głównie Fulham oraz Brentford, które na zakończenie rozgrywek doznały małego potknięcia. Ich starcia zakończyły się następującymi wynikami:
- Brentford 1:2 Barnsley
- Wigan 1:1 Fulham
Mateusz Bogusz z Leeds United z debiutem w The Championsip. #eflpl
— Michał Mormul (@mmormul) July 22, 2020