OFICJALNIE: Mircea Lucescu ZOSTAJE w Dynamie Kijów (akt.)
Najpierw byliśmy zszokowani, że w ogóle tam przychodzi. Natomiast... teraz zszokował nas tym, że stamtąd odchodzi. To człowiek honoru czy raczej facet ratujący wizerunek (który był raczej przez lata w miarę nieskazitelny)? Mircea Lucescu chyba zbyt optymistycznie podszedł do sprawy przejęcia sterów szkoleniowych w Dynamie Kijów. Ultrasi klubu ze stolicy Ukrainy dali do zrozumienia, że nie chcą tego pana widzieć przy ławce trenerskiej. Co zrobił Rumun, przez lata związany z Szachtarem Donieck? "Odwalił Bielsę".
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
BREAKING NEWS: Mircea Lucescu QUIT Dynamo Kiev manager just 4 DAYS after taking the job.
— Emanuel Roşu (@Emishor) July 27, 2020
Lucescu says the ultras attitude towards him made him leave after less than 96 hours at the club!
— Emanuel Roşu (@Emishor) July 27, 2020
#Lucescu rischio dimissioni lampo dalla #DinamoKiev dopo le dure contestazioni dei tifosi per il suo passato allo #Shakhtar #sportitaliamercato
— Gianluigi Longari (@Glongari) July 27, 2020
Mircea Lucescu dokładnie po 4 dniach przestaje być trenerem Dynamo Kiev🙃#gikinews
— Lukasz Gikiewicz (@gikiewiczlukasz) July 27, 2020
Zaczęło się od planów Ihora i Hrihorija Surkisów, szefów wszystkich szefów w Dynamie Kijów. Wiadomo, 4 lata bez mistrzostwa to trochę długo, jak na tak wielki klub. Dynamo zresztą cudem uratowało miejsce w eliminacjach Ligi Mistrzów, wyprzedzając o jeden punkt Zorię Ługańsk. Przebudowa klubu miała rozpocząć się od wymiany ogniw w szatni - łącznie ze sprowadzeniem nowego trenera. Tyle że nikt nie spodziewał się, że akurat wybiorą człowieka, którego nazywa sir Aleksem Fergusonem wschodniego futbolu - kilkanaście lat sukcesów i chwały w Szachtarze Donieck to dorobek Mircei Lucescu. Dynamo go nienawidziło, wiele razy dawał on do zrozumienia, jakiemu klubowi jest oddany. Lucescu był dla Szachtara kimś więcej niż pracownikiem. Dynamo poczuło dzięki niemu, że ma rywala, z którym może zacząć przegrywać. Oni mieli półfinał Ligi Mistrzów, on odpowiedział im ostatnim Pucharem UEFA.
I teraz mieliby go zaakceptować? Ciężko było to sobie wyobrazić. Nie wiemy też zatem, czy rzeczywiście nie spodziewał się, jak chłodno zostanie przyjęty. Lucescu idzie w ślady Marcelo Bielsy w Lazio, Sinisy Mihajlovicia w Sportingu (tyle że tam rozwiązano jego umowę, a nie Sinisa sam odchodził z Lizbony, zmieniały się wówczas władze), Jordiego Cruyffa w reprezentacji Ekwadoru i... Zbigniewa Smółki w Widzewie Łódź.
Szok. Podwójny szok.
Czy dziwicie się, że po takim oświadczeniu ktoś miałby szanse przetrwać? Pewnie nie. Niemniej, znamy takich, którzy trzymaliby się stołka, bo przecież za coś trzeba żyć...
Ciąg dalszy już się pisze. Rzuć okiem na pierwsze stanowisko kibiców. pic.twitter.com/WS2aRwytGF
— Karol Bochenek (@K_Bochenek) July 23, 2020
Choć pewnie zgodzimy się też z tymi, którzy twierdzą, że to wygląda jak... szantaż.
Mieszane uczucia. Z jednej strony skuteczne zastraszanie trenera na tym poziomie to bardzo zły precedens. Z drugiej przykład, że zdanie kibiców ma jednak nadal istotne znaczenie.
— Tomasz Weinert #KamilaDajeMukęChorobie (@PanTomaszJZW) July 27, 2020
Niesmak chyba jednak przeważa. https://t.co/KkFPiS7uXe
Lucescu przyjęciem tej roboty wrzucił granat w całe środowisko. Zmącił obraz legendy. Jedni ultrasi go wyklęli, drudzy grozili. Gdyby pociągnął Dynamo do sukcesów, widziałbym w tym ogromny akt siły. Ale z rezygnacją po kilku dniach ta akcja była szkodliwa i kompletnie bez sensu. https://t.co/INJ0EGocd9
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) July 27, 2020
AKTUALIZACJA:
OK, nie przewidywaliśmy, że to będzie aż taki rollercoaster. Mircea Lucescu ma problem - jego rezygnacja nie została przyjęta przez władze Dynama. Tak, dobrze czytacie...
Mircea Lucescu jutro ma poprowadzić pierwszy trening z zespołem, jego rezygnacja nie została przyjęta. No i wszystko. @iburbas
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) July 27, 2020
Aż można zapytacie TAK. Tylko zmieniając nazwisko Stopczyk na Surkis.
Straszne zamieszanie, Lucescu prawdopodobnie jednak zostaje. Agent trenera powiedział, że oświadczenie, które pojawiła się w rumuńskiej prasie, to prywatna wiadomość do Surkisa. Nikt nie wie, czemu wyszło. Surkis też powiedział, że Dynamo wciąż ma trenera.
— Karol Bochenek (@K_Bochenek) July 27, 2020
AKTUALIZACJA NR 2:
Dobra, ktoś jednak odpiął wrotki, czujemy się trochę jak podczas kolejnych popisów transferowych Kamila Grosickiego. To jest szalona sytuacja. Przychodzi do jaskini lwa, potem pod wpływem niezręcznej sytuacji rezygnuje, wygłaszając oświadczenie na łamach mediów w Rumunii, ale ostatecznie władze Dynama mówią, że ma zostać. I zostaje - Mircea Lucescu zostaje w Dynamie Kijów, nigdzie nie odchodzi. Klub dał mu swoje wsparcie, twierdząc, że "fala emocji niektórych fanów Dynama nie może przesądzić o przyszłości zespołu gotowego na nowe wyzwania pod jego kierownictwem."
Офіційно про Мірчу Луческу
— FC Dynamo Kyiv (@DynamoKyiv) July 28, 2020
⬇️⬇️⬇️https://t.co/jT63ztHG5e pic.twitter.com/d6IWFBFhyR