
OFICJALNIE: Jakub Piotrowski poszuka szczęścia w nowym miejscu
Za Dawidem Kownackim fatalne rozgrywki, które zostały skwitowane spadkiem jego drużyny z Bundesligi. Fortuna Düsseldorf nie zraziła się jednak do piłkarzy z naszego kraju i do byłego piłkarza Lecha Poznań dołącza kolejny Polak. Jakub Piotrowski opuszcza Belgię i przenosi się do spadkowicza niemieckiej ekstraklasy. Środkowy pomocnik podpisał czteroletnią umowę z niemieckim klubem.
Mecze Serie A oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Były reprezentant polskiej młodzieżówki ma za sobą nieudaną przygodę w KRC Genk. Niespełna 23-letni Piotrowski przeniósł się do Belgii dwa lata temu po dobrych występach w Pogoni Szczecin, ale w zespole czterokrotnego mistrza Belgii odgrywał marginalną rolę. Polak wyraźnie przegrywał rywalizację z konkurentami do gry w środkowej strefie boiska i przez dwa sezony rozegrał zaledwie osiemset minut w barwach klubu z Flandrii. Sytuacja trochę się poprawiła wraz z wypożyczeniem do drużyny z dolnej części tabeli - Waasland-Beveren. Zabrakło go jedynie w trzech kolejkach ligi belgijskiej, ale nawet jego obecność nie uchroniła tego klubu od spadku do niższej klasy rozgrywkowej w Belgii.
Pomimo nieudanej przygody w Genku, Jakub Piotrowski nie narzekał na brak ofert. W ostatnich tygodniach bardzo często pisano o zainteresowaniu klubów z takich krajów, jak Grecja, Dania, Holandia czy nawet Stany Zjednoczone. Trzeba jednak przyznać, że Polak rzuca się do głębokiej wody. Wraz z spadkiem z Bundesligi, Fortuna stawia sobie ambitne plany jak najszybszego powrotu do niemieckiej elity. A realia obecnie panujące w Fortunie pozwalają Jakubowi Piotrowskiemu realnie mierzyć w grę w podstawowym składzie drużyny z Düsseldorfu. Po zakończeniu sezonu z Fortuną pożegnało się kilku istotnych piłkarzy grających na pozycji Piotrowskiego: dobiegło końca wypożyczenie Valona Berishy z włoskiego Lazio, Kevin Stöger nie chce zostawać w Fortunie i liczy na angaż u przedstawiciele 1. Bundesligi. Jest jeszcze Oliver Fink, ale były kapitan drużyny trenuje obecnie z drugą drużyną.
Klub z Nadrenii Północnej-Westfalii bardzo mocno wierzy w Jakuba Piotrowskiego. Dyrektor sportowy Fortuny - Uwe Klein - porównał wręcz naszego piłkarza do wspomnianego już wcześniej Olivera Finka. A warto zaznaczyć, że 38-latek spędził w Fortunie ponad dekadę i w tym czasie zdołał wyrobić sobie renomę. A jeśli Piotrowski jest porównywalny do takiego piłkarza, to czeka go trudna walka o to, by sprostać oczekiwaniom. Atutem naszego piłkarza jest to, że może wprowadzić element kreatywności w grze Fortuny i dodatkowo skorzystać ze swoich warunków fizycznych, bo mówimy o zawodniku ze wzrostem prawie 190 cm. Jeżeli przygoda Jakuba Piotrowskiego z Fortuną Düsseldorf nie pójdzie po myśli piłkarza, to nastąpią już poważne problemy w indywidualnej karierze Polaka. Gra na niemieckich boiskach to odpowiednie miejsce do weryfikacji umiejętności danego zawodnika. Teraz wszystko w rękach i nogach Jakuba Piotrowskiego, by zacząć regularną grę na wysokim poziomie.
Dobry ruch dla niego na odbudowanie. Fortunie posypał się latem środek, bo Berisha zakończył wypożyczenie, Stöger szuka klubu w Bundeslidze, pod uwagę nie będzie też brany Oliver Fink. Mocno kibicuję.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) July 28, 2020
Jakub Piotrowski zagra w Fortunie Düsseldorf. No i bardzo fajnie, choć nie tak łatwo będzie zastąpić Kevina Stögera.
— Tomasz Urban (@tom_ur) July 28, 2020